Dziś trzech jak dotychczas niepokazywanych jeszcze strzelców imperialnych - dwóch w pozach, które już były, jeden plastik z pudełka podstawki którejś edycji. Początkowo zamierzałem pomalować ośmiu metalowych strzelców z czwartej edycji i zrobić z nich oddział wydzielony. Potem, w pudle z figurkami znalazłem prawie pomalowanego strzelca ze wspomnianej podstawki WFB, wystarczyło biel na fragmentach stroju zastąpić żółtym i pasował do reszty strzelców. Szkoda było nie wykorzystać takiej okazji, oddział powiększył się więc do 10 strzelców - ostatni to pokazywany już arkebuzer z 5. edycji. Dzisiejsza figurka plastikowa docelowo znajdzie się w oddziale strzelców bardziej zbliżonych do niej wyglądem, a tutaj zastąpi ją następny, szykowany już składak plastikowo-metalowy. Na razie jednak "robi masę";).
O malowaniu nie ma się specjalnie co rozpisywać. Kolory podstawowe, dip, rozjaśnienia i miniaturki są gotowe do walki.
Fajnie się chłopaki prezentują :) Będziesz robił podstawkę pod oddział?
OdpowiedzUsuńTak, wszystkie oddzialy w obu armiach doczekaja sie dedykowanych podstawek. Ale to już hurtem będę robil czy zamawial.
OdpowiedzUsuńHehe, imperialna klasyka. Pamiętam jeszcze z czasów licealnych, jak kolega kupował te figurki do swojego Imperium - wtedy jeszcze jako nówki sztuki, nieśmigane ;).
OdpowiedzUsuńTo też nówki sztuki, pierwsza farba na nich. Cierpliwie czekały na swoją szansę;)
OdpowiedzUsuń