środa, 30 sierpnia 2017

Pomaluj mnie na zielono | Paint me green

Ten siewca zarazy od początku wołał do mnie - pomaluj mnie na zielono! Tak, wyraźnie słyszałem jego głos, może to oznaczać, że coś ze mną nie tak. Ale ad rem i na poważnie - piątego plaguebearera potraktowałem jako ćwiczenie w malowaniu i cieniowaniu zieleni. Dość ograniczona paleta kolorów, do której dorzuciłem czerwone akcenty w miejscach ran i przy cieniowaniu, a także jaśniejsze pęcherze nabrzmiałe ropą, tworzą fajną, przyjemną dla oka mieszankę. 

Dodatkowy bonus - wykorzystałem jeden z najrzadziej przeze mnie używanych kolorów, Scorpion Green, który zazwyczaj wydaje mi się zbyt oczojebny do malowania "normalnych" miniaturek (jedna z przyczyn, dla których moje miniaturki nie "wyskakują" z monitora, używam przygaszonych kolorów).

This particular plaguebearer was shouting at me from the very beginning - paint me green, paint me green! Yes, I've heard the voices clearly. It may be a sign of blessing of the Chaos Gods! But, ad rem and on a more serious note - this fifth plaguebearer was a study in painting green. With most of the miniature being painted in this color, I decided to tie it with the other miniatures by using reds - obviously. The third color is grey, visible on the feet and hands, with light, off white, creamy pustules, ready to burst open with foetid puss.

Additional bonus - I used one of the paints which I barely use at all - Scorpion Green - which is too much eye hurting for 'standard' miniatures I think (one of the reasons my miniatures doesn't 'pop-up' from the screen, as I use more earthly colours mainly).









poniedziałek, 28 sierpnia 2017

Słoń trąbalski | Dumbonurgle

Uroczy siewca zarazy ze słoniowacizną - co prawda ryj jeszcze krótki, przypomina nieco tapira nie słonia, niemniej jednak noga już słusznych rozmiarów, zmieniona przez Dziadzia Nurgla.

Spośród dotychczas pomalowanych demonów ten podoba mi się chyba najbardziej, głównie ze względu na głowę i nogę. Szkoda tylko, że zestaw plaguebearerów nie pozwala, tak naprawdę, swobodnie nadawać pozycji figurkom. Do konkretnych korpusów pasują konkretne ręce, jedynie głowy są wymienne. A tak fajnie wyglądałby z tą słoniową nogą w powietrzu, szykując się do stratowania jakiegoś nurglinga...

Lovely plaguebearer with elephantiasis - well, its trunk is not really elephant, more like tapir, but let's be honest - leg is really nice, of good size, good job Grandpa Nurgle, good job!

I think I like this particular plaguebearer the most so far, mainly because of its head and swollen leg. It's a pity though that plaguebearer kit is not really poseable. Specific arms have to be glued to specific corpses or they simply don't fit each other....







sobota, 26 sierpnia 2017

Suszymy ząbki panowie | Wide grin

Trzeci z pomniejszych demonów Nurgla, utrzymany w klimacie zielonkawym, z obowiązkowym, wiążącym kolorystycznie ognistym tyłkiem. Z brzucha wychodzi mu nurgling, którego starałem się pomalować nieco "widmowo".

Szeroki, nieco krwisty uśmiech to zasługa farby Blood for the Blood God - jej przezroczystość świetnie wpisuje się w tego rodzaju zastosowania, zresztą wykorzystałem ją na wszystkich plaguebearerach. Jest w otwartych ranach, na wyprutych flakach, itp.

Third of the lesser demons of Nurgle, slightly greenish in hue, with mandatory fiere red ass. Tiny nurgling is clawing its way out of his stomach. I tried to paint this little fellow in ghostly greens.

Wide, bloody grin is made with Blood for the Blood God paint - as it is translucent, it is excellent for such effects. I also used it on other plaguebearers, painting it over open wounds, some pustiles, etc.








czwartek, 24 sierpnia 2017

Drugi plaguebearer | Second plaguebearer


Moja gromadka paskudek Nurgla, przewidzianych i do fantasy (po dorobieniu odpowiednich tacek), i do AoS i - najważniejsze - do WH40K rośnie w siłę. Pokazuję dopiero drugiego, ale do pomalowania została już tylko grupa dowodzenia, przynajmniej z pierwszej dziesiątki;)

Zmieniłem nieco technikę malowania - uznałem, że miniaturki są tak fajne i pełne charakteru, że zasługują na coś więcej niż same washe. Używam glazowania, czyli malowania w praktyce bardzo, bardzo rozcieńczoną farbą, właściwie wodą, jedynie okazjonalnie używając farby o normalnej gęstości, głównie do maskowania jakichś niepotrzebnych plam.

I jeszcze jedno... jak zwykle dziadowskie zdjęcia... Najbliższy wyglądowi rzeczywistemu demon jest na tytułowej fotce.


My jolly company of Nurgle's companions, which I intend to use in fantasy (with right movement trays), AoS and - most importantly - WH40K, grows in numbers. There is barely second being shown here on the blog, but all I have to paint from the first ten is command group.

I changed a painting style a little bit - instead using washes only, I decided that these miniatures - so full of character - deserves a little better paintjob. I'm using glazing now - painting with very dilluted paint, almost water, with normal paint saved for some harder jobs, like masking unnecessary spots etc.

One more thing - my photos, as usual, suck big time. The best one, closest to real colors, is the title photo.








wtorek, 22 sierpnia 2017

Ruiny Osgiliath 2/3 | Ruins of Osgiliath 2/3

Drugi element zestawu Ruins of Osgiliath, pomalowany odrobinę innym odcieniem szarości. Przyjemne malowanie, z lekkim wykorzystaniem aerografu, ale generalnie stara, dobra metoda suchego pędzla z odrobiną cierpliwości. Jedyną obiekcję, jaką mogę mieć do całego zestawu, to lekko nieprzemyślane łączenie elementów - są po prostu dostawiane do siebie, co pokazuje linię łączenia. Ale to w sumie drobiazg.

Second element of Ruins of Osgiliath set, painted with slightly different shade of grey. It was a very pleasant job, with a touch of airbrush here and there, but mostly good, old drybrushing and lots of patience. I have only one minor gripe with this set - connections are rather poorly thought off - sections of the walls are just touching each other, which makes joints rather visible. But this is really a minor thing.




poniedziałek, 21 sierpnia 2017

Trzy po trzy (15) | Three times three (15)

Dzisiejszy wpis z cyklu Trzy po trzy będzie nieco odmienny - znalazłem, po prostu, sporo fajnych linków nie pasujących bezpośrednio do podziału Galeria/Poradniki/Zbiórki, wykorzystam je więc od razu, nie dając im ginąć w pomroce mojej niepamięci.

Ale zacznijmy standardowo, od czegoś do oglądania - Abyssal Warlord w malowaniu Davida Sopera (kurde, jestem fanem prac tego człowieka). Niesamowita faktura materiałów na tej figurce, świetna twarz. To, oczywiście, nie jest miniaturka przeznaczona do grania...

Czas na poradniki
Malowanie twarzy - w oryginale do figurek w skali 75 i 90mm, ale techniki i metody są generalnie te same w przypadku również mniejszych figurek.
Rdza i sól - poradników na temat wykorzystania soli do robienia zacieków z rdzy i ogólnie rdzy jest sporo, ten spodobał mi się ze względu na niezłe zdjęcia towarzyszące opisom.

Zbiórki społecznościowe
Darkholds: Ancient Barrows - osobiście nie jestem fanem Mierce Miniatures, ale odpowiada mi tematyka;)
Bruegelburg - Lead Adventure Miniatures i wspaniałe ludki "cywilne". RPG, dioramy i ożywienie pola bitew. Zresztą część można wykorzystać z powodzeniem w armii Imperium, jako dowódców, inżynierów, muzyków, itd.
Plastic Terrain Kits autorstwa Small Scale Armies - coś dla fanów 6mm is sf.

I cała reszta
Simple as War - fajny blog, poświęcony Herezji Horusa i Mordheimowi, z wstawkami modelarskimi, malowaniami, itp.
Ciekawy wywiad przeprowadzony przez Tylera z Mengel Miniatures z Brandonem z GMM Studios, którego prace nie raz gościły w ramach tej serii na Wojnie w miniaturze - ostatnio tutaj.
Wargaming Tradecraft - kolejny blog, ciekawe poradniki, malowania, itd.
Circle of Blood - stara kampania z czasów 5. edycji WFB dostosowana do wydań następnych - edycji szóstej, siódmej i ósmej.
I - na koniec - Chivalry, gra znana fragmentarycznie z White Dwarfa z początku lat 90. była - w zamierzeniach GW - czymś znacznie, znacznie bardziej obszernym. Orlygg z Realm of Chaos 80s dokopał się do projektów przechowywanych przez Bryana Ansella. Ciekawe, co z tego będzie...

Jako bonusik - na samym dole graficzny poradnik malowania stali metodą NMM.

Today's Three times three is a little different - as I managed to find some really interesting links not belonging directly to Galleries/Tutorials/Crowdfunding labels, I decided to use them all at once, before links will disappear in the black hole of my memory.

But let's get started traditionally, with something to look at - Abyssal Warlord painted by David Soper (man, I'm really a fan of his paintings). Amazing miniature, full of excellently executed textures and colors. This is, of course, not a gaming miniature, still...

Tutorials
Face painting - tutorial shows how to paint 75 and 90mm scale faces but general principles are the same with 28mm scale figures, aren't they?
Rust and salt - there is quite a lot of tutorials showing how to make rust using salt, but I like this one as it has nice photos.

Crowdfunding
Darkholds: Ancient Barrows - personally, I'm not a fan of Mierce Miniatures but I like the subject of this Kickstarter;)
Bruegelburg by Lead Adventure Miniatures and excellent 'civilians' for rpgs, dioramas and little vignettes on the tabletop. Besides, quite a few of these miniatures may be used in Empire army as lords, characters, engineers.
Plastic Terrain Kits by Small Scale Armies - something for fans of SF in 6mm scale.

And the other stuff
Simple as War - nice blog, dedicated to Horus Heresy and Mordheim mostly, with modelling and painting articles too.
Interesting interview with Brandon from GMM Studios by Tyler from Mengel Miniatures. Brandon is the guy behind many excellent, huge armies, which were featured in this series more then once, last time here.
Wargaming Tradecraft - another interesting blogs, with very nice and numerous tutorials and nicely painted miniatures.
Circle of Blood - old 5th edition WFB campaign reworked for 6th, 7th and 8th edition of Warhammer.
And - last thing - Chivalry. The game know from its fragments published in White Dwarf magazine from the early 90s. It was supposed to be something much, much bigger. Orlygg from Realm of Chaos 80s managed to get hold of its draft from Bryan Ansell. Read about it here.

As a bonus - step by step NMM steel tutorial below.




czwartek, 17 sierpnia 2017

Umiłowany papy Nurgla | Papa Nurgle's beloved

Wraz z wydaniem nowej edycji WH40K postanowiłem nieco zwiększyć stan pomalowanych figurek z tej gry. Tym razem jednak nie Czarny Legion - przynajmniej nie bezpośrednio - a wyznawcy Nurgla. Oczyściłem większość modeli Chaosu z nowego boksa, ale na początek zacząłem malować demony.

Sposób malowania opisałem jakiś czas temu - w skrócie, rzadka, przenikająca się farba, po wyschnięciu poprawiana i domalowywane szczegóły. 

When the new edition of WH40K has been launched, I decided to paint some more miniatures for this game. This time not for my Black Legion - at least not directly this legion - but Nurgle's followers. I assembled most Chaos miniatures from the new starter set, but - for the beginning - I will paint some demons.

Painting was described in earlier note - in short, miniature was painted with thin paints of different colors, freely mixin both on the palette and miniature. After this layer was dry, it was time to tidy everything up and paint some details.








wtorek, 15 sierpnia 2017

Czarni Rycerze Kruczego Skrzydła | Ravenwing Black Knigts


Mam słabość do modeli z Forge World, pomimo ich cen i nie zawsze dobrej jakości odlewów. Jakiś czas temu skusiłem się na zestaw "Legion MKIV Outrider Squadron" z założeniem, że będą reprezentować w mojej armii elitę drugiej kompanii, czyli "Ravenwing Black Knights".

Figurki bardzo mi się podobały, bardziej niż plastikowe motocykle, minimalnie musiałem tylko pobawić się w konwertowanie dowódcy drużyny, albowiem każdy oficer w mojej armii nosi coś w rodzaju habitu (da się to na pewno zauważyć we wcześniejszych wpisach).

Jeżeli chodzi o malowanie to nie zdecydowałem się na czarny kolor typowy dla Ravenwing, trzymam się zielonej tonacji (czerwony habit - to póki co standard).
Dla wyróżnienia część elementów (hełmy, plecaki, nakolanniki i naramienniki, częściowo motocykle) jest połączeniem czerni i czegoś w rodzaju zielonego odcienia granatowego. Nie wiem jak nazwać ten kolor, użyłem Dark Sea Blue Vallejo, rozjaśnianego Dark Blue Grey, a na koniec delikatnie zielony "glaze". Taki kolor będzie wyróżniał mój Ravenwing od pozostałych kompanii.

Uzbrojenie nie do końca odpowiada kodeksowemu, nie udało mi się sensownie do modeli FW dokleić uzbrojenia do walki wręcz typowego dla tego oddziału. Figurki są po postu mniejsze od plastików i z wielkimi "dziabami" wyglądały dość kiepsko.

W grze wykorzystywałem ten oddział dość często i wygląda na to, że w nowej edycji też będzie się sprawdzał - jeszcze niestety nie było okazji tego zweryfikować.
Przemek

I have a soft spot for Forge World's models despite very high prices and often subpar quality of casting. Some time ago I bought 'Legion MKIV Outrider Squadron' to use them as an elite of the second company - 'Ravenwing Black Knights'.

I like these miniatures very much, they are much better then plastic bikes, I just had to sligthly convert squad leader, as every officer in my army wears some kind of tabard (I'm certain that it was visible in earlier notes, like this one for example).

Painting - I decided to not use standard black color, usually associated with Ravenwing. My version of Dark Angels is green (and red tabard of course too).

To distinguish some elements (helmets, backpacks, knee and shoulder pads, some parts of bikes), I painted them using black and something like green shade of very dark blue. To be honest, I have no idea how to name this color, I simply used Dark Sea Blue from Vallejo, with highlights done with Dark Blue Grey and soft glaze made with green paint. This is a color of my Ravenwing, different then rest of companies.

Armament is not really codex legal, as I wasn't able to fit correct weapons to FW miniatures - the size difference between resin and plastic miniatures was too big, plastic weapons looked gigantic and once dry-fitted visual effect wasn't really nice.

I frequently used this squad on the table top and it seems that it will still be valid in a new edition - so far I wasn't able to confirm it though.
Przemek