W ramach zwiększania zawartości historycznej bloga pomalowałem element 4Sp armii II/7 czyli późnych Achamenidów. Figurki Xystona są ewidentnie wzorowane na jednej z plansz barwnych świetnej książki Duncana Heada "Achaemenid Persian Army". Moja wersja pomalowana jest w podobny sposób. Schemat kolorystyczny jest prościutki - jasne szaty, na wierzchu bawełniany pancerz. Wygląd hełmu jest przypuszczalny - źródła historyczne wspominają, że był on wykonany "z siatki". Współcześnie uważa się, że takie określenie to wynik niedokładnej obserwacji - z daleka hełm wykonany z przeszywanej tkaniny, takiej samej jak pancerz, mógł sprawiać wrażenie właśnie jakiejś siatki. Szkoda, że figurki Xystona są anachroniczne w stosunku do innych w zestawie. Większość pozostałych miniaturek przedstawia jednostki typowe dla wojska Dariusza, z okresu walk z Aleksandrem Macedońskim. Widoczni niżej egipscy najemnicy służyli w wojsku Kserksesa - spora różnica lat... Sądzę, że docelowo pomaluję dwa elementy 4Sp bardziej wierne wyglądem wojsku pechowego przeciwnika Aleksandra. Najemnicy ci służyli w dwóch rolach - jako piechota pokładowa na okrętach perskich i na ladzie, już w bardziej tradycyjnej roli. Przypuszcza się, że w trakcie walk na morzu używali nieco mniejszych tarcz. Malując ten element wyposażenia pozwoliłem sobie na pewną dowolność. Jestem niemal pewny, że brzegi tarczy były umocnione, po prostu, skórą. Stwierdziłem jednak, że metalowe obramowanie wygląda fajniej, stąd ten ciemny, metaliczny brąz. Sam wzór to skóry krowie - z wyjątkiem dowódcy. Dostał skórę zebry, która wyszła - niestety - raczej średnio. Wyróżnia się ale chyba na niekorzyść. Jakoś nie mam patentu na fajne namalowanie w sumie tak prostego wzoru. Może to kwestia proporcji kolorów i grubości kresek...
I decided to paint 4Sp element for II/7 army (Later Achaemenid Persian) to bring back some historic stuff on my blog. Xyston miniatures are based on plate from excellent book "Achaemenid Persian Army" by Duncan Head. I choose similar color scheme. It is really simple - dirty white robes and cotton beige armor on top. We don't really know how the helmets looked like. Ancient sources describe them as "made from nests". Current historians think that they were made from the cotton, as body armor. Such helmets could resemble "nests" when viewed from a distance. It's a pity that this element is not really compatible with rest of the Xyston II/7 army deal. Most of miniatures from the box represents army of Darius, opponent of Alexander. These Egyptian merceneries were part of the Xerxes army - many years earlier. Well, I think I will have to buy another blister of spearmen, to make two additional elements, more in line with the rest of the army. Egyptian mercenaries visible above were fightning as marines on persian ships and in a more traditional way as ordinary infantry on land. Shields are so huge that they used another, smaller ones while fightning at sea probably. I decided to paint shields in a little "wrong" way. I'm almost certain that shields' edges were reinforced with hardened leather but I think they look better with metallic, bronze rim. Pattern on the shields is cowhide - except the leader with sword. That guy got zebra skin shield cover. Unfortunately it doesn't turned out that well... I think it is the weakest part of the whole element. Hmmm... wrong thickness of lines maybe...
very good job!
OdpowiedzUsuńEkstra wojacy, kurcze 15mm daje większe możliwości składania armii niż 1/72... Jak pogrubisz czarne pasy (żeby się zrównały z białymi) skóra zebry będzie lepsza.
OdpowiedzUsuńMoja pierwsza fotka w kartonie - faktycznie boczne lampy były za wysoko, dziś nowe próby.
Aaaa!!! - razem ze "strategią" zniknęła Twoja informacja o najbardziej matowym lakierze Army Painter'a, przypomnisz mi jego nazwę i może coś o dobrym miejscu na zakupy?
Pozdrawiam
Kurcze, malowałem tę skórę z fotki prawdziwej skóry zebry i właśnie mniej więcej takie miała proporcje ale wygląda kiepsko na figurce. Lakier matowy to Army Painter Antishine Matt Vernish. W Wawie w wiekszosci sklepow z figurkami, w googlu w parunastu sklepach sieciowych i na allegro. Przerabiam teraz druga puszke i rownie matowy co pierwsza.
OdpowiedzUsuńŚwietna robota! Nie jestem pewien, czy w tym okresie Egipcjanie używali jeszcze tarcz z krowim deseniem, ale do diabła z tym! Wyglądają bardzo efektownie!
OdpowiedzUsuńTeż nie jestem pewien, czy używali czy nie, niemniej jednak podoba mi się taki wzór;) Żałuję, że dowódcy zrobiłem odmienny i poprawię to przy drugim elemencie, tam już wszyscy będą mieli właśnie takie.
OdpowiedzUsuńKrowie tarcze rządzą! :)
OdpowiedzUsuńBardzo efektowny element.