Kilka dni temu napisałem, na fali zainteresowania wywołanego zapowiedzią gry Total War: Warhammer, notkę o moich ulubionych filmach CGI z tego uniwersum. Dziś czas na drugą część, tym razem dotyczącą Warhammera 40000. Samo zadanie okazało się trochę trudniejsze, głównie dlatego, że ponury świat przyszłości pokazany był w znacznie większej liczbie produkcji...
Koniec końców, na miejsce pierwsze trafiło intro do gry Dawn of War 2. Moim zdaniem jeden z najlepszych filmów dotyczących produktów Games Workshop w ogóle, i - sam w sobie - świetny kawał roboty animatorów. Doskonały drednot, świetnie przedstawieni eldarzy... Bardzo go lubię, i z wyborem zwycięzcy nie miałem problemów.
Na drugim miejscu, po dość długim zastanawianiu się, trafiła filmowa zapowiedź gry jeszcze powstającej - Space Hulk: Deathwing. Tu przemawia do mnie wiele rzeczy. Pięknie pokazani terminatorzy różnych zakonów, świetne genokrady i muzyka. Całkowicie odmienna od pompatycznych, epickich utworów, jakie zazwyczaj towarzyszą produkcjom tego rodzaju. Sam Space Hulk, zapewne, nie zdoła zainteresować mnie na dłużej, niemniej jednak trailer tej gry bardzo mi się podoba.
Trzecie miejsce przypadło w udziale wcześniejszej grze z serii Dawn of War. Widać już po nim pewne niedoskonałości techniczne, powstało jednak stosunkowo dawno temu, szczególnie jeśli weźmiemy postęp w dziedzinie grafiki komputerowej, jaki dokonał się w ciągu ostatnich lat. Podoba mi się jednak nadal, a scena szarży marines i strzały z drednota do dziś budzą we mnie ciarki...
Co bardziej spostrzegawczy Czytelnicy zauważyli może, że tym razem tytuł notki nie zawiera skrótu CGI. I tak właśnie powinno być. Tuż za podium ustawiłem bowiem film, w którym efekty komputerowe odgrywają znikomą rolę. Nic zresztą dziwnego, dzieło to powstało bowiem w 1996 r., a wykorzystuje zdjęcia pochodzące z jeszcze wcześniejszego okresu. Mam na myśli film krótkometrażowy Inquisitor, w oprócz ujęć powstałych w czasie rozmów o kręceniu filmu osadzonego w uniwersum WH40K, wykorzystano też zdjęcia zrealizowane wcześniej do filmików "Hive Infestation" i "Blood for the Blood God". Wszystkie trzy filmy powstały z okazji 25-lecia firmy. W czasie Games Day 1996 dwa wymienione ostatnio pokazywano wielokrotnie na ekranach hali, w której odbywała się impreza, można też było obejrzeć kostiumy wykorzystane przy produkcji filmików. Ja sam mam zaś gdzieś jeszcze kasetę wideo, dawaną podczas tego dnia przez GW ich gościom. Sam film... cóż, nie jest najlepszy, ale mam do niego sentyment:)
Few days ago, just after release of Warhammer: Total War trailer, I wrote a short note with my personal top three CGI Warhammer movies. Today it is time to write something about Warhammer 40000 movies. This task was a little more difficult, as Wh40K movies are much more numerous...
Finally, I narrowed my options and the winner is... Cinematic intro for Dawn of War 2 game. It is, in my opinion, one of the best CGI movies done for Games Workshop games and very good CGI movie in itself. I love few particular scenes, as dreadnought flaming Eldar, or Eldar witch fightning with Space Marine commander. Well, first place was easy.
Second place wasn't so easy though. After some thinking I decided that it should go to one of the trailers of upcoming Space Hulk: Deathwing game, Rise of Terminators to be more precise. I really like montage of this short movie, terminators, great genestealers and music. Music especially is totally different then epic songs which are usually accompanying such footage. I'm not a huge fan of Space Hulk games and I think that this one won't be any different but I like this trailer a lot.
Dawn of War game's intro took third position. It is the oldest from those three movies and it clearly shows. Computer graphic is MUCH better now then it was eleven years ago. I like it much though and dreadnought and marines charge still give me goosebumps.
Well... Previous note about movies has had a CGI word in the title. This one is different, as I wanted to mention one particular and really old movie, with very few computer graphic used. I'm sure that they were state of the art back in 1996 but now... let's just say that they clearly show how old are they;) Anyway, I would like to bring your attention to Inquisitor movie from 1996. Some of the footage used in this short movie came from two different, even shorter movies (Hive Infestation and Blood for the Blood God). All three movies were made on Games Workshop 25 anniversary. I remember, that Hive Infestation and Blood were being played over and over again at Games Day 1996 in Birmingham, some props were being on display too. I still have somewhere a VHS cassette with both those movies, which was being handed by GW to their official guests on this day...
Trochę brakuje mi tutaj choćby wzmianki o Ultramarines: WH40k movie. Nie było to może dzieło wybitne, ale 1. pełnometrażowe, 2. trzymające bardzo dobrze klimat świata, 3. zrealizowane naprawdę przyzwoicie. Z resztą się zgadzam :)
OdpowiedzUsuńCelowo nie wspomniałem o Ultramarines. Wg. mnie ten film jest głównie wielką porażką - strona wizualna, scenariusz, animacja... Jedynym jaśniejszym momentem jest bitwa z demonem na końcu.
UsuńNa GD`96 puszczany był też, filmik z SpaceWolfowym dreadnoughtem ostrzeliwującym eldarskiego jetbike`a i krótkie filmiki, wyglądające jak cut-scenki z komputerowej Necromundy.
OdpowiedzUsuńCzekam na wysokobudżetowy film z tego uniwersum, sukces gwarantowany. Aż dziw że, do tej pory jeszcze nie powstał( w dobie Avengers, władca pierścieni itp.).
OdpowiedzUsuń