poniedziałek, 18 czerwca 2012

Z półki Mormega: Butcher's Nails


Niedawno nabyłem audiobooka z Black Library z nagraniem opowiadania pióra Aarona Dembskiego-Bowdena – Butcher’s Nails - którego akcja rozgrywa się w czasach Herezji Horusa. Mistrz Wojny polecił Angronowi i Lorgarowi zaatakować Imperium, a konkretnie światy Ultima Segmentum. Na jego rozkaz 40 000 Niosących Słowo i 70 000 Pożeraczy Światów wyrusza w tajemnicy, by znienacka zaatakować siły lojalne Imperatorowi. Opowiadanie rozgrywa się pomiędzy Masakrą na Isstvan V, a bitwą o Calth, na którą właśnie zmierza pozostała część Legionu Lorgara. W zamyśle Mistrza Wojny atakowi na Calth ma towarzyszyć równoczesny atak przeprowadzony przez obu Primarchów.

Początkowo wszystko odbywa się zgodnie z oczekiwaniami Horusa. Nie po raz pierwszy jednak różnice w doktrynie wojennej Legionów prowadzą do wzrostu napięcia pomiędzy nimi. Wojownicy Angrona, raz spuszczeni ze smyczy, wbrew rozkazom masakrują populację kilku światów. Skutkiem ich niesubordynacji jest opóźnienie w stosunku do zakładanych parametrów misji i związane z tym rosnące niezadowolenie Lorgara. Wreszcie ten ostatni, doprowadzony do ostateczności, grozi Angronowi otwarciem ognia do jego okrętów jeśli nie przestanie łamać rozkazów Horusa.

Audiobook rozpoczyna się w momencie kiedy okręty flagowe obu Primarchów zbliżają się do siebie, zaś sekundy dzielą obie floty od rozpoczęcia bitwy. W ostatniej chwili, znienacka, pojawią się jednak Eldarzy, którzy atakują "Conquerora" - okręt flagowy Angrona. Jest to już zatem co najmniej drugi raz, kiedy Eldarowie podejmują próbę zabicia Czerwonego Anioła zanim ten stanie się wybranym synem Boga Krwi. Niespodziewane pojawienie się obcych – wspólnego wroga – zapobiega bitwie pomiędzy Astartes, którzy po ich pokonaniu decydują, dla ponownego scementowania obu Legionów, wspólnie ścigać i ukarać Eldarów za ich „żałosną” próbę ataku. Przy okazji walki z obcymi Conqueror używa ciekawej broni – Pazura Niedźwiedzia (Ursus Claw) - ogromnych harpunów, za pomocą których ściąga do siebie kilka pechowych okrętów Eldarów, by następnie dokonać na nie abordażu…

Opowiadanie koncentruje się na Angronie. Lorgar i jego Legion są raczej w tle, ukazani jako przeciwieństwo Pożeraczy Światów i ich Primarchy. Jak każde opowiadanie, które koncentruje się na jednym z oryginalnych Legionów Astartes zawiera mnóstwo szczegółów, które dla zwolenników XII Legionu będą bardzo ciekawe. Przeszłość Angrona jako niewolnika i gladiatora odciska piętno na Legionie, którą ADB umiejętnie wplata w opowiadanie, co jest widoczne choćby w sposobie zwracania się załogi Conquerora do Primarchy. Nawet wspomniane wyżej harpuny wydają się doskonale oddawać ten  przerażający, brutalny styl walki gladiatora. Autor musiał też ewidentnie pozazdrościć Abbnetowi, który w Know no Fear wyjaśnił skąd wziął się zwyczaj malowania na czerwono hełmów sierżantów Ultramarines – obserwując Angrona w walce, całego obryzganego krwią pokonanych wrogów, Lorgar proponuje bowiem by ten przemalował zbroję na kolor krwi.

Skoro mowa o walce to płyta, ponad 73 minuty, jak przystało na opowiadanie o Pożeraczach Światów, jest pełna odgłosów toporów łańcuchowych, których Angron z upodobaniem używa z tak straszliwym dla jego wrogów skutkiem. Czerwony Anioł, pod wpływem tytułowych butcher’s nails (Pazurów Rzeźnika?:) zatraca się całkowicie w walce do tego stopnia, że nie docierają do niego żadne informacje o toczącej się bitwie. Nie jest w stanie dowodzić Legionem. Prawdopodobnie, choć nie jest to wprost powiedziane, po włączeniu się Angrona do walki Kharn dowodzi bitwą. Angron walcząc znajduje się w zupełnie innym świecie.

Wspólna walka z Eldarami jest okazją do odbudowania szacunku pomiędzy Primarchami. Angron ostatecznie zrozumiał, że Lorgar i jego Legion zmienił się. Lorgar zaś zaczyna podejrzewać dokąd doprowadzi Angrona i jego Legion korzystanie z implantów…

Opowiadanie kończy się w momencie, gdy rozpoczyna się atak na Calth. Pozostało nam tylko czekać na dalsze losy obu Primarchów w kolejnym tomie w serii HH zatytułowanym, bodajże, Betrayer.

Jak w każdym dobrym opowiadaniu ze świata wh40k nie mogło zabraknąć również akcentu o VIII Legionie – mostek flagowego okrętu Mrocznych Eldarów, przypominał Lorgarowi okręt tego Legionu:)

Mormeg




2 komentarze:

  1. Butcher`s nail to raczej gwoździe rzeźnika, odnoszą się do cybernetycznych wszczepów potęgujących rządzę krwi.
    Recenzja fajna, i tak bym kupił, ale teraz kupię wcześniej:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Taaak, te pazury rzeczywiście kiepsko wyglądają... Spędziłem dziś trochę czasu na szukaniu gwoździ rzeźniczych:) jedyne jednak co znalazłem to mnóstwo ofert sprzedaży haków rzeźniczych. Być może tytuł tak powinien zostać przetłumaczony:)

    OdpowiedzUsuń

Z wielką przyjemnością czytam zawsze wszystkie komentarze - pozytywne i negatywne, choć co do tych ostatnich wolałbym, by były merytoryczne. Zostaw ślad swojej obecności komentując lub dodając blog do listy obserwowanych.

I always read all comments with great pleasure - both positive and negative ones. Speaking about negatives - please be constructive and let me improve my blog. Comment or follow my blog.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.