Od razu widać pewnie dwie rzeczy:): figurka pasuje do armii Ulthwe i to, że zaczynałem od czarnego podkładu (wspominałem wcześniej, że znakomicie skraca czas malowania?:)). Mało dynamiczna poza, a jednak jakoś zawsze miałem słabość do tych figurek. Pewnie miało to coś wspólnego z tym, że żaden pojazd przeciwnika nie zbliżał się do nich na odległość strzału... przynajmniej w czasach, kiedy grałem w 40K, czyli jakieś 10 lat temu, jeśli mnie pamięć nie myli była to druga edycja. Mam nadzieję, że szósta edycja będzie w pewnym stopniu powrotem do korzeni i z przyjemnością znowu sobie pogram, tyle, że na początek Astartes VIII Legionu. Podkład, jak pisałem wcześniej, to Chaos Black, rozjaśnienia robiłem drybrushem przy użyciu Dark Angel Green, druga warstwa z niewielką domieszką Sunburst Yellow. Kable to fiolet, nieznanej nazwy, używam tej farby od lat ale pojemniczek ma zdartą nalepkę z nazwą, która zaginęła w pomroce dziejów. Elementy wraithbone to Bronzed Flesh stopniowo rozjaśniany Skull White. Ogólnie schemat malowania, który stosowałem również przy malowaniu warwalkera i wraithlorda (wówczas był to jeszcze eldar dreadnought), jakieś 6 lat temu. Malując niedawno gwardzistę nieco go zmodyfikowałem. Efekt można porównać tu.
Mormeg
Two things are clearly visible :): miniature is from Ulthwe army and it was painted over black basecoat (did I mention that black basecoat cuts considerably painting time?:)). It is hardly a dynamic pose but I have a soft spot for this miniature. Probably so that all vehicles tried to stay outside shooting range... at least back when I played 40k, some 10 years ago... Second edition if I remember correctly. I hope that sixth edition will be some kind of "going back to the roots" so to say, partially at least. I will play again with pleasure but this time with Astertes of VIII Legion, for the beginning at least. Basecoat, as I already mentioned, was done with Chaos Black. Highlights were drybrushed with Dark Angel Green, second coat was drybrushed with small amount of Sunburst Yellow added. Cables are painted with some kind of purple - unfortunately I don't know name of this paint as the label peeled off years ago. Wraithbone was painted with Bronzed Flesh first, and then gradually highlighted with Skull White. It was my usual paint scheme for Ulthwe, I painted in exactly the same way warwalker and wraithlord too (called Eldar dreadnought then), some six years ago. When I painted Eldar guardian some time ago, it was changed a little bit. You can see difference here.
Mormeg
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Z wielką przyjemnością czytam zawsze wszystkie komentarze - pozytywne i negatywne, choć co do tych ostatnich wolałbym, by były merytoryczne. Zostaw ślad swojej obecności komentując lub dodając blog do listy obserwowanych.
I always read all comments with great pleasure - both positive and negative ones. Speaking about negatives - please be constructive and let me improve my blog. Comment or follow my blog.