środa, 20 lipca 2011

Muzyk zombie | Zombie musician

Wkraczamy w zdecydowanie ostatnią fazę prezentacji oddziału zombi - grupa dowodzenia. Oczywiście, w życiu raczej nie wystawię tego oddziału na stół, w którym naprawdę będzie czempion wraz z chorążym i muzykiem. Figurki pomalowałem tylko ze względu na ich wygląd, w grze to będą normalne zgnilce. Figurka z czwartej edycji, jedyny muzyk-zombie, więc wyboru specjalnego nie miałem. Specjalnym fanem tej rzeźby nie jestem, w sumie jednak nie jest najgorsza. Oczywiście, kluskowate kończyny ale nie wygląda ogólnie źle. Ze sporą przyjemnością malowało mi się gong, mam wrażenie, że dość dobrze udało mi się oddać wrażenie pokrycia go "patyną czasu" (nie mam na myśli zwykłej, zielononiebieskiej patyny).


Time for definitely last phase of presentation of my zombie unit - command group. I won't place unit with real command group on the table for gaming of course, it would be total waste of points paying for CG for zombies. I painted champion, musician and standard bearer just for the looks - they are ordinary zombies for game purposes. Miniature from 4th edition of Warhammer, the only one zombie-musician so I have had just one choice... I'm not fan of this sculpt but it is not that bad. Swollen legs and arms of course, but it looks almost all right I think. Painting the gong was a real treat, I think I managed to paint it to show its age. 




1 komentarz:

Z wielką przyjemnością czytam zawsze wszystkie komentarze - pozytywne i negatywne, choć co do tych ostatnich wolałbym, by były merytoryczne. Zostaw ślad swojej obecności komentując lub dodając blog do listy obserwowanych.

I always read all comments with great pleasure - both positive and negative ones. Speaking about negatives - please be constructive and let me improve my blog. Comment or follow my blog.