sobota, 12 maja 2012

Ostatni Apacz i cała banda

Gotowe i kropka. Ostatni Apacz pomalowany, dołącza do swoich czerwonoskórych braci w oczekiwaniu na jakieś starcie. Co prawda, na razie się raczej na to nie zanosi, ale może kiedyś. Jak i poprzednie miniaturki w tej serii, Apacz raczej dostojnie stoi, niechętny większemu ruchowi, w sumie jednak prezentuje się przez to spójnie z resztą towarzystwa. Malowany, rzecz jasna, w równie minimalistyczny sposób - kolory podstawowe, lekkie rozjaśnienia, dip i lakier matujący. Z perspektywy zdjęć widzę, że może warto byłoby wrócić do niektórych figurek i domalować im oczy, jednak jeśli nawet, zrobię to kiedyś przy okazji ogólnych porządków w figurkach.
Banda jest mniej liczna niż moi Meksykanie, liczący ogółem 14 bandidos, nie wykluczam więc, że może kiedyś dołączy do niej jeszcze kilku wojowników, najchętniej widziałbym ze dwóch młodzików i jakiegoś wodza czy innego "weterana".




6 komentarzy:

  1. Mi się podobają sam nienawidzę malować oczu. Ale widzę że dale masz problemy z lakierem bo na brzegach podstawki przykleiło się kilka włókien trawy

    OdpowiedzUsuń
  2. Cała piątka była malowana i lakierowana w tym samym czasie, więc to jest, tak naprawdę, ten sam problem o którym pisałem w tamtej notce o trawce na brzegach... Fatalnie to wygląda ale mądry jestem po szkodzie i teraz będę dłużej czekać.

    OdpowiedzUsuń
  3. Prezentują się porządnie jak na modele do gry.
    Dioramę będziesz dla nich robił, czy będą luzem stać na półce?

    OdpowiedzUsuń
  4. Oryginalna rzecz, podoba mi się!

    OdpowiedzUsuń
  5. @Q.C. - luz w świeżo dziś zakupionej gablocie, takiej jak Twoje. Nie robię podstawek scenicznych dla modeli tego rodzaju, nie mam miejsca na ich eksponowanie. W gablocie zmieszczę pewnie, przynajmniej tymczasowo, większość figurek, ale jakieś bardziej wymyślne podstawki się nie zmieszczą. Zresztą, ja lubię wracać do tego rodzaju projektów, a potem problem jest z nowymi figurkami:)
    @Szeperd - dzięki:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Co jA-pacze? Śliczna paczka!

    OdpowiedzUsuń

Z wielką przyjemnością czytam zawsze wszystkie komentarze - pozytywne i negatywne, choć co do tych ostatnich wolałbym, by były merytoryczne. Zostaw ślad swojej obecności komentując lub dodając blog do listy obserwowanych.

I always read all comments with great pleasure - both positive and negative ones. Speaking about negatives - please be constructive and let me improve my blog. Comment or follow my blog.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.