środa, 11 maja 2011

Martwica mózgu | Brain dead



Ostatni zombie z pierwszej pomalowanej grupy. Przyznaję się bez bicia, nie miałem na niego specjalnego pomysłu. Patrząc już na gotową figurkę, myślę, że lepiej wyglądałby, gdyby resztki jego ciuchów były w jakimś ciemniejszym, kontrastującym kolorze - może głębokiej czerwieni albo zieleni. Cóż, mądry Polak po szkodzie. Na szczęście to tylko jeden w masie... Malowanie dipem i rozjaśnieniami. Kolejnych pięciu zombich jest już oczyszczonych, czekają tylko na jakąś wolną godzinę ale w pierwszej kolejności dokończę następnego Chaos Space Marine'a i element 3Ax do Persów.

Last zombie of the first painted group. Not my best work I think. Looking at the ready miniature I think it would be better to paint his rotten cloth in stronger, darker color, like deep red or green. Well, something to keep in mind. Fortunately this is just one of the horde:) Painted with dip and highlights. Next five zombies are cleaned, they wait for being painted now... But first will be next Chaos Space Marine and 3Ax element for my Persian DBA army.




I jeszcze fotka grupowa pierwszej piątki... And group photo of the five finished zombies...




2 komentarze:

  1. Wesoła paczka!

    A ja nie zdałem testu na normalność. Zdjęcie w lewym górnym rogu: brązowa szatka ułożyła się tak, że wygląda jak wielka... czacha!!! Gyhy, gyhy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. A owszem, nawet ladnie wyglada ta brazowa czacha:)
    Tez ja widze:)

    OdpowiedzUsuń

Z wielką przyjemnością czytam zawsze wszystkie komentarze - pozytywne i negatywne, choć co do tych ostatnich wolałbym, by były merytoryczne. Zostaw ślad swojej obecności komentując lub dodając blog do listy obserwowanych.

I always read all comments with great pleasure - both positive and negative ones. Speaking about negatives - please be constructive and let me improve my blog. Comment or follow my blog.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.