Wraz z wydaniem nowej edycji WH40K postanowiłem nieco zwiększyć stan pomalowanych figurek z tej gry. Tym razem jednak nie Czarny Legion - przynajmniej nie bezpośrednio - a wyznawcy Nurgla. Oczyściłem większość modeli Chaosu z nowego boksa, ale na początek zacząłem malować demony.
Sposób malowania opisałem jakiś czas temu - w skrócie, rzadka, przenikająca się farba, po wyschnięciu poprawiana i domalowywane szczegóły.
When the new edition of WH40K has been launched, I decided to paint some more miniatures for this game. This time not for my Black Legion - at least not directly this legion - but Nurgle's followers. I assembled most Chaos miniatures from the new starter set, but - for the beginning - I will paint some demons.
Painting was described in earlier note - in short, miniature was painted with thin paints of different colors, freely mixin both on the palette and miniature. After this layer was dry, it was time to tidy everything up and paint some details.
Ave Nurgle! Dobra robota, fajny pomysł z różnymi kolorami na różnych częściach ciała.
OdpowiedzUsuńBardzo ładny wujcio papcio dobra robota
OdpowiedzUsuń