Stare, metalowe ghoule mają swój urok, muszę jednak powiedzieć, że im więcej czasu spędzam nad tymi, relatywnie nowymi, trupojadami wykonanymi z plastiku, tym bardziej je doceniam. Mają fantastyczne mordy, pełne ekspresji, z bardzo starannie zrobionymi detalami. Figurki, mimo pewnej jednostajności póz, wynikającej z konieczności ustawienia miniaturek w oddziale, są dynamiczne i mogą się podobać. Przestały nawet mnie razić rozmaite kolce i kości, wystające i powbijane w ciało. Ogólnie figurki podobają mi się na tyle, że kupię jeszcze kolejne pudełko.
Dzisiejszy ghoul to kontynuacja zabaw z aerografem, którym pomalowałem go w całości do etapu praktycznie najbardziej jaskrawych, naniesionych na niego rozjaśnień. Jedynie finalne "błyski" wykonane są pędzlem, podobnie jak wszystkie detale.
Old, metal ghouls do have sort of charm, I like them a lot. But these new plastic corpseeaters are growing on me too. They have fantastic muzzles, full of expresion, with a lot of tiny details. Miniatures are dynamic - even though most of the poses are really similar due to necessity of lining figures in a rank and file unit. I changed my mind on various spikes and bones protruding form the flesh even. I like these miniatures so much, that I will definitely buy another box.
The one shown today is painted with airbrush, again. It was almost fully highlighted with airbrush too, just final, brightest layer of highlights was painted with a brush, as were all the details.
Dzisiejszy ghoul to kontynuacja zabaw z aerografem, którym pomalowałem go w całości do etapu praktycznie najbardziej jaskrawych, naniesionych na niego rozjaśnień. Jedynie finalne "błyski" wykonane są pędzlem, podobnie jak wszystkie detale.
Old, metal ghouls do have sort of charm, I like them a lot. But these new plastic corpseeaters are growing on me too. They have fantastic muzzles, full of expresion, with a lot of tiny details. Miniatures are dynamic - even though most of the poses are really similar due to necessity of lining figures in a rank and file unit. I changed my mind on various spikes and bones protruding form the flesh even. I like these miniatures so much, that I will definitely buy another box.
The one shown today is painted with airbrush, again. It was almost fully highlighted with airbrush too, just final, brightest layer of highlights was painted with a brush, as were all the details.
Wygląda świetnie, bardzo podoba mi się malowanie w tym stylu, aż sam zaczynam myśleć o kupnie aero ;)
OdpowiedzUsuńGorąco zachęcam, sądzę że to świetne narzędzie. Początki będą pewnie i trudne, i zniechęcające, ale można ćwiczyć choćby podkładując figurki:)
OdpowiedzUsuńFajny, fajny! Kusi ten aerograf, oj kusi.
OdpowiedzUsuńPrzy okazji - jak zobaczyłem tytuł, to nie mogłem się powstrzymać przed poniższym (pewnie przez to, że w radio bombardują świąteczną sieczką):
Pack is growing, all around me
Children playing having fun
It's the season of love and understanding
Merry Christmas Everyone
mniej więcej :)))