Eksperymentów z malowanymi aerografem plastikowymi ghoulami ciąg dalszy. Miniaturka została przygotowana do malowania w dokładnie ten sam sposób, co wcześniejsza. Natryśnięty aerografem podkład bazowy i rozjaśnienia, składające się z trzech warstw coraz jaśniejszej farby. Po wyschnięciu zostało jedynie domalowanie detali oraz wprowadzenie pewnych niewielkich różnic w odcieniu skóry. Dziś pokazywany trupojad, oprócz czerwonego washu, wprowadzanego punktowo w fałdy skóry i w okolice poprzebijanych kośćmi miejsc, otrzymał także lekkie zabarwienie zielone, osiągnięte dzięki niewielkiej domieszce zielonego washa do farby Fortress Grey, którą poprawiałem rozjaśnienia skóry. Finalne, niewielkie bliki ostatnich rozjaśnień zostały zrobione farbą Rotten Skin.
My experiment with painting plastic ghouls with airbrush goes on. This miniature was prepared in the same way as previous one - with basic skin tone airbrushed on, and then with three or four progressively lighter shades of this tone airbrushed from above to get gentle highlights on raised areas. Then, after the paint was dry, all what was left to do was to paint details, like hairs, bones, etc. and making some variations in skin color. This corpse eater is more greenish then previous one - there were two washes added. First purple was was applied to all recesses and skin folds, then green wash was mixed with Fortress Grey, and this color was used for highlighting. Final highlights were painted with Rotten Skin color.
Eksperymenty z aerografem? Oj kiepsko ze mną...
OdpowiedzUsuńDlaczego kiepsko?
OdpowiedzUsuńJak się człowiek nie rozwija, to tak, jakby umierał. Ja to w życiu nie widziałem aerografu na oczy. Stąd refleksja :)
OdpowiedzUsuńJuż sądziłem, że coś ogólnie kiepsko. Ja od pewnego czasu zacząłem mocniej używać i naprawdę, coraz bardziej się do tego przekonuję. Od kładzenia podkładu, do rozmaitych robót czysto malarskich. Warto pooglądać poradniki Mortimera z Cytadeli tutaj, na You Tube (http://www.youtube.com/user/Buypainted) - maluje właśnie aerografem, w 28 mm, głównie WHB i WH40K i robi to na mnie duże wrażenie, to właśnie jego filmy mnie zmotywowały.
OdpowiedzUsuńRozumiem. Dziękuję za wyjaśnienie i nakreślenie kolejnych leveli do odkrycia w malarskiej drodze ;)
OdpowiedzUsuńCala przyjemnosc po mojej stronie:)
OdpowiedzUsuń