Pan Rozkładu, Chorób i Zgnilizny, Nurgle. Jedna z oryginalnych kreacji Games Workshop, budujących klimat Starego Świata i wszechświata 40 tysiąclecia. Zawsze miałem słabość do niektórych z jego sług, lubię też kolory, z jakimi jest kojarzony - brąz, zieleń. Pomalowałem kiedyś kilka figurek, mając docelowo zamiar wystawić w armii marines Chaosu oddział Plague Marines. Oto jeden z nich. Sporo frajdy sprawiły mi kolorowe dodatki - ropiejące, pełne pęcherzy ciało ukryte pod pancernymi osłonami nóg, rura oddechowa, giętkie przeguby pancerza. Podobają mi się też stopy tego marine, mają w sobie coś owadziego...
Malowanie figurek i gry wojenne | Miniature painting and wargames
piątek, 26 marca 2010
1 komentarz:
Z wielką przyjemnością czytam zawsze wszystkie komentarze - pozytywne i negatywne, choć co do tych ostatnich wolałbym, by były merytoryczne. Zostaw ślad swojej obecności komentując lub dodając blog do listy obserwowanych.
I always read all comments with great pleasure - both positive and negative ones. Speaking about negatives - please be constructive and let me improve my blog. Comment or follow my blog.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Fajnie, fajnie. Mam paru Nurglowych Marines z archiwum Adeptus Moronicus, malowanych przez Gibbona. Postaram się wrzucić kilka fotek u siebie za pare dni.
OdpowiedzUsuń