czwartek, 9 listopada 2017

Niegdyś zwierzoczłek | A Beastmen... once

Jedną z sympatycznych rzeczy na wypraskach szkieletów, z których pochodzą części użyte do sklejenia tego kościanego osobnika, jest spore zróżnicowanie niektórych elementów, np. czaszek. O ile korpusów czy nóg są cztery różne wzory, to czaszek jest już siedem, plus - dodatkowo - dwie pary rogów. Dzięki temu można nieco zróżnicować wygląd swoich nieumarłych.

Jako że jedna z czaszek jest zdecydowanie bydlęca w wyglądzie... Zdecydowałem się zrobić z niej i z jednej pary rogów klasyczną czachę zwierzoczłeka, z tradycyjnie zawiniętymi rogami.

One of the really cool aspects of those old skeleton sprues, which was used to make this fine specimen of bony fellow shown here, is relatively large choice of some elements, like skulls. There are four different designs of chests or legs, but seven different skulls - and two more pairs of horns. One is able to make his undead miniatures slightly more varied using those parts. 

As one of the skulls is definitly bovine in its look, I decided to use this one with glued on horns to represent a skull of undead beastman.







9 komentarzy:

  1. Zdecydowanie najfajniejsza główka w tym zestawie. :)
    Coś mi się kołacze, że były do niej dwa zestawy rogów - zawinięte i zwykłe. Dobrze pamiętam?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te drugie były beznadziejne... ;-)

      Usuń
    2. Racja, zedytowałem trochę wpis, bo zapomniałem o tych zwykłych, prostych rogach - nie wykorzystałem ich, niespecjalnie mi się podobały.

      Usuń
  2. W oryginalnej bandzie do Mordheim podobał mi się motyw zombiaków różnych ras. A przecież można i zrobić szkielety różnych ras! Pomysł tak prosty, a rzadko widuję. Także fajne wykonanie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W oryginalnej bandzie chyba były plastikowe zombiaki z WFB, dopiero później pojawił się osobny zestaw z innych ras.

      No i nie zapominajmy, że w WFB był najemny oddział szkieletów orków, skavenów i saurusów. :)

      Usuń
    2. Zapomniałem o krasnoludach, elfie i goblinie: http://i.imgur.com/JLAp4ZY.png

      Usuń
  3. Nawet po śmierci są równi i równiejsi :) Nie pamiętałem tej figurki, więc mam wrażenie, jakbym ją widział po raz pierwszy. Bardzo fajna, szczególnie ta włócznia z jelcami.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dobry pomysł i fajne malowanie :) Starsze szkielety z GW są masywniejsze w porównaniu z nowszymi wzorami i nadają się idealnie na tego typu konwersje.

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny pomysł - mały nakład a efekt!

    OdpowiedzUsuń

Z wielką przyjemnością czytam zawsze wszystkie komentarze - pozytywne i negatywne, choć co do tych ostatnich wolałbym, by były merytoryczne. Zostaw ślad swojej obecności komentując lub dodając blog do listy obserwowanych.

I always read all comments with great pleasure - both positive and negative ones. Speaking about negatives - please be constructive and let me improve my blog. Comment or follow my blog.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.