Święta trwają, siedzimy sobie przy stołach, gawędzimy z rodziną i przyjaciółmi, spędzamy wesoło czas, jednak... W ciemnościach nocy kryje się kolejny Astarte Legionu VIII, sądząc z pancerza i wyposażenia jeszcze uczestnik wydarzeń Herezji Horusa, powracający z Oka Terroru by siać strach i przerażenie wśród wyznawców Trupiego Władcy. Mormeg uparcie pracuje nad swoimi Władcami Nocy, dziś pokazywana figurka jest jedną z ostatnio skończonych. Bardzo podobają mi się "antyczne" akcenty - hełm, odmienne opancerzenie nóg i rak, plecak starego wzoru, bagnet łańcuchowy na bolterze. Mam też wrażenie, że lekka ogólna zmiana tonacji pancerza, na odcień jaśniejszą, była krokiem w dobrym kierunku.
Christmas... We are sitting at the tables, eating, talking with family and friends, having good time but... In the darkness of the night yet another Astarte of the VII Legion is hiding. His armour and equipment tell us that he took - probably - part in Horus Heresy and now returns from Eye of Terror to slay and raise fear among the followers of the Corpse Lord. My brother, Mormeg, is still working on his Night Lords. This miniature was finished some time ago. I relly like the "ancient" feel of it, coming from such details as different helmet, greaves and backpack, chainsaw bayonet on the bolter, etc. I think that slightly changing brightness of the armour was a good idea too, as the miniature is still very dark but details are now perfectly visible.
Podoba sie :)
OdpowiedzUsuńModele w starych power-armour mają swój niezaprzeczalny klimat. Chociaż zbieranie modeli pod Horus Heresy to strzał z boltera w portfel :)
OdpowiedzUsuńJakoś trzeba zbankrutować;)
OdpowiedzUsuń