czwartek, 11 kwietnia 2013

Lekka jazda baktryjska | Light Bactrian horsemen

Pierwsza z dwóch podstawek lekkiej jazdy armii Późnych Achemenidów - pasowałaby zarówno jazda z Paflagonii, jak i widoczna tutaj jazda z Baktrii, jednak długość obszernych czap, czy też zawojów, wskazuje jednak na tę drugą. Obie figurki przedstawiają raczej dość dowolnie wygląd takich jeźdźców - z tego co się orientuję, obaj powinni być uzbrojeni w lekkie oszczepy (zapewne dwa) i łuki. Można powiedzieć, że rzeźby pokazują, po prostu, wybrane elementy uzbrojenia. Ta dwoistość uzbrojenia była, według Herodota, cechą charakterystyczną perskiej ciężkiej kawalerii i lekkich jeźdźców służących w armiach perskich, takich jak właśnie jeźdźcy z Baktrii. Utrzymała się ona ponoć aż do czasów Aleksandra Macedońskiego, jednak już wyłącznie w przypadku jazdy lekkiej z wschodnich prowincji imperium achemenidzkiego, gdzie najczęstszym przeciwnikiem byli uzbrojeni w łuki nomadowie ze stepów.
Początkowo zamierzałem pomalować te figurki nieco skromniej, w końcu stwierdziłem jednak, że - primo - i tak są nieco mniej kolorowi od reszty armii, secundo - burasy za bardzo odstawaliby od reszty oddziałów...

First of the two elements of light horsemen of Later Achaemenid Persian army for DBA. Both Paphlagonian and Bactrian horsemen would fit nicely in this slot, but lenght of the cap indicates that those miniatures represents Bactrians. Both miniatures visible here are - I think - a rather vague representation of true such horsemen. As far as I know they should be armed with both javelins (probably two) and bows. This kind or dual arms was characteristic for heavy Persian cavalry and light horsemen serving in Persian armies - according to Herodotus. The Persian heavy cavalrymen discarded bows before times of Alexander the Great, but both bows and javelins were still in use in units of light cavalrymen from eastern provinces of the Persian empire, for example Bactria. Reason for that was simple - usual enemy there were nomad horse archers.
I wanted to paint these horsemen in rather plain colors and with no ornaments first, but finally I came to the conclusion that - primo - they are less colourful then other units anyway and, secundo, they would be sticking like a sore thumb amongst other elements...



13 komentarzy:

  1. Nie znam się na tej epoce i nie mogę ocenić poziomu historycznego malowania, ale techniczny jest jak zawsze cholernie wysoki, a może nawet jeszcze wyższy niż w wielu poprzednich Twoich pracach, które bardzo mi się podobały. Zwłaszcza koniki wyglądają rewelacyjnie.Bardzo piękne figurki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki:) Poziom historyczny to wiesz, jest tak średnio możliwy do stwierdzenia. Tak naprawdę, większość tego co wiemy o tej armii, to są jakieś freski i opisy. Freski kiepsko zachowane, a opisy z różną wiarygodnością. Jedno jest jednak niemal pewne - opisy mówią o tym, że była to kolorowa armia, pastelowe, lekkie kolory, mocno nasycone. A badania freskow pokazuja, ze w starozytnosci rzeczywiscie takie kolory byly na nie nanoszone... Rzecz jasna, w tej skali, to niespecjalnie mozna pokazac roznorodne ornamenty czy wzory, jakimi byly zdobione szaty, jedynie z duzym uproszczeniem. Ale coś tam widać:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Aleksander sporo się naganiał za Baktryjczykami i Sogdyjczykami, fajne figurki i uroczo pomalowane koniki.

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetnie pomalowana podstawka, bardzo mi się podoba.

    Mam nadzieję, że armia perska weźmie udział w konkursie malarskim na strategii.net, chętnie na nią zagłosuję jak będzie taka możliwość.

    No i zazdroszczę tych jasnych odcieni mi jakoś nie chcą wychodzić.

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzięki:)
    Ale co do konkursu, to nie wezmie. Te armie maluje, wstyd sie przyznac, od dwoch lat:)
    Zostalo mi jeszcze siedem podstawek. Nie zaczne nowej, z ktora sprobuje wystartowac w konkursie, nim tej nie skoncze... TO najdluzej malowana armia w tej skali w mojej dotychczasowej karierze:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Szkoda, bo armia w całości będzie prezentować się pewnie genialnie.

    Pamiętaj jeszcze, że zgodnie z paragrafem 13 :-)konkursu możesz wystawić do 5 - ciu elementów starszych, więc doliczając maksymalnie twoje next 7 masz regulaminowe minimum czyli 12.

    OdpowiedzUsuń
  7. O tym nie pomyslalem poczatkowo: Ale teraz sprawdzilem, faktycznie to bylaby jakas opcja, tyle ze nie zostalo mi az tyle podstawek do pomalowania, zeby z piecioma wybranymi ze starszych zrobic legalna armie II/7. Mam jeszcze albo LCh albo 3CV jako generala (czyli jedna), dwie 3CV (czyli trzy lacznie), jedna 2LH (cztery lacznie), jedna 4Sp (piec lacznie), jedna SCH (szesc lacznie). Jedna jestem krotko:) Chyba ze Rysiek potraktuje ta dzisiejsza zgloszeniowo:) To wtedy byloby...

    OdpowiedzUsuń
  8. Myślę, że naprawdę warto trochę pokombinować.

    A ja spróbuję przyszykować swoich Scytów mam nadziej,ę że znajdę trochę czasu na malowanie do września.

    OdpowiedzUsuń
  9. Zobaczymy co Rysiek napisze, napisalem do niego.

    OdpowiedzUsuń
  10. A ja mam pytanie jakich fab użyłeś do malowania koni tak po kolei :-) jak można prosić ??

    OdpowiedzUsuń
  11. A szczerze mowiac to tak dosc dowolnie maluje siersc konska. Ten jasniejszy byl bazowo malowany Bestial Brown, ciemniejszy Dark Flesh. Potem wash, zdaje sie ze w obu przypadkach Devlan Mud albo Agrax Earthshade. Rozjasnienia to miks koloru bazowego z khaki, Radome Tan z Air Vallejo i Bleached Bone, stopniowo coraz jasniejsze. I potem wyrownanie rozwodnionym washem ponownie.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ładnie się prezentują, mimo że to nie jest moja ulubiona skala.

    OdpowiedzUsuń

Z wielką przyjemnością czytam zawsze wszystkie komentarze - pozytywne i negatywne, choć co do tych ostatnich wolałbym, by były merytoryczne. Zostaw ślad swojej obecności komentując lub dodając blog do listy obserwowanych.

I always read all comments with great pleasure - both positive and negative ones. Speaking about negatives - please be constructive and let me improve my blog. Comment or follow my blog.