Część z domalowywanych piechociarzy armii Angmaru, Martwych Ludzi z Dunharrow czy też - po prostu - ożywieńczych umrzyków mojego brata. Powtórzę się, ale podobają mi się te miniaturki...Wkrótce coś ździebko innego, a ja - przyznam się - zwalczam chęć pomalowania czegoś historycznego w 15 mm...
Part of recently painted infantry for the army of Angmar, Dead Men of Dunharrow force or - simply - generic undeads. Miniatures painted, of course, by my brother. I will repeat myself but I really, really like those miniatures. Soon there will be something other shown here and I'm currently trying to squish my sudden desire to paint something historical in 15mm scale...
Genialna ta pierwsza fotka!
OdpowiedzUsuńAleż tutaj widać na zdjęciach mnogość tonacji jednego koloru. Przepięknie malowany duszek !
OdpowiedzUsuń