Tydzień urlopu za mną. Minął błyskawicznie, ciepłe słońce, przyjaźni ludzie, fajna woda. Udało mi się odwiedzić związane z Aleksandrem Macedońskim miasto, które tysiące lat temu nosiło miano Halikarnas - słynne z jednego z siedmiu cudów starożytnego świata, Mauzoleum, czyli olbrzymiego grobowca Mauzolosa, satrapy Karii. Z oryginalnego cudu wiele nie zostało - szczątki kolumn, kilka ułomków płaskorzeźb i samo miejsce... Grobowiec został zburzony wskutek trzęsienia ziemi, budulec wykorzystali Joannici do budowy swojego zamku, stojącego w odległości kilometra od miejsca, gdzie znajdował się starożytny grobowiec. To, czego nie znaleźli i nie zniszczyli średniowieczni budowniczowie, znajduje się obecnie w British Museum. Na miejscu można za to podziwiać robiącą wrażenie dziurę w ziemi, miejsce zawierające fundamenty starożytnego cudu architektury.
Week of holidays gone with the wind. Warm sun, water, friendly people, it was great while it lasted. I managed to visit a city connected with Alexander the Great, in ancient times known as Halicarnassus and famous from one of the Wonders of the World - Mausoleum - huge tomb of satrap of Caria. There is not much of original tomb left on the site - some broken columns, some reliefs and - of course - place itself. Tomb was ruined due to earthquake and stones were used by Knights of St. John to build a castle of theirs nearby. Most leftovers were taken by british archaeologists in XIX century and are exibited now in British Museum in London.