Jeszcze jeden przedstawiciel szkieletów z dawnych czasów Citadel, który mógłby znaleźć się w całkiem współczesnej armii Władców Grobowców. Wydany w 1988 r. i oznaczony już jedynie numerem, nadal pozostaje w stylu wcześniejszych szkieletów tego producenta.
Najciekawszym, moim zdaniem, elementem tej figurki jest zawój, czy też turban, na jej głowie - dość rzadko spotykany element wśród przedstawicieli kościejów. Przyznam też, że lubię malować elementy tego rodzaju - wszelkiego rodzaju fałdy są przyjemne w cieniowaniu i dają niezły efekt.
One more example of old school Citadel's skeletons, which easily may be incorporated into "almost modern" army of Tomb Kings. Released back in 1988 it wasn't named, as earlier releases, instead it got reference number only - still it is sculpted very much in a style of earlier skeletons.
The most interesting part of this miniature is its turban I think - rather rarely seen detail in undead army. I really like to paint such folded materials, as it is easy to highlight and looks very good once finished.
Nie wiedziałem, że przed Tomb Kingami takich robili ;)
OdpowiedzUsuńWygląda jakby miał okulary z Matrixa! :D
OdpowiedzUsuńPiękny!