środa, 10 września 2014

Piąty wyznawca Mrocznych Potęg | Fifth follower of the Dark Powers

Obecne tempo malowania moich kultystów, mięsa armatniego Czarnego Legionu, zaczyna mnie przerażać;) To już trzecia figurka w ciągu niespełna miesiąca, jak tak dalej pójdzie, do końca roku dobiję do dziesięciu pomalowanych miniaturek... Malowanie zbliżone do wcześniejszych, obowiązkowy czerwony akcent. Pobawiłem się nieco NMM malując maskę na głowie. Wyszła może za czysta na wyznawcę Chaosu, niemniej jednak niespecjalnie lubię brudzić swoje figurki. Sama miniaturka jest doskonała - pięknie zrobione fałdy płaszcza, małe detale w rodzaju powiewającej sprzączki - malowała się sama.

My present speed of painting these cultists, cannon fodder for my Black Legion army, scares me;) This is third painted miniature of this kind in this month. It means that I will have at least ten painted cultists by the end of this year;)... Painting itself is very similar to the previous followers of the Dark Powers, with mandatory red part of the uniform. I want them to look as belonging to one unit after all. It was rather fast job, with only two areas taking longer to paint - face mask, where I tried to use NMM and weapon, where flat areas are boring without some additional marks. Mask is, maybe, a little too clean for a Chaos follower of such lowly status, but I'm not a big fan of dirtying up my miniatures. Figure itself is great - excellent folds of the coat, lovely details, like the buckle - it was very enjoyable to paint.








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Z wielką przyjemnością czytam zawsze wszystkie komentarze - pozytywne i negatywne, choć co do tych ostatnich wolałbym, by były merytoryczne. Zostaw ślad swojej obecności komentując lub dodając blog do listy obserwowanych.

I always read all comments with great pleasure - both positive and negative ones. Speaking about negatives - please be constructive and let me improve my blog. Comment or follow my blog.