niedziela, 3 kwietnia 2011

Wybrane z tygodnia 20 | Chosen from the week 20

Niedziela prawie dobiega końca, tydzień i weekend minęły zanim na dobre dostrzegłem, że się zaczęły. Niesamowite, jak szybko potrafi upływać czas... zwłaszcza kiedy tego wolnego ma się niezbyt dużo. Dziś nic czysto praktycznego, w rodzaju poradników, jedynie rzeczy, które spodobały mi się od ostatniego wpisu tego rodzaju. Na początek patriotycznie, strona na której można kupić figurki w rozmaitych skalach, między innymi 40 mm - właśnie na te chciałbym zwrócić waszą uwagę. Piękne figurki historyczne, między innymi Rzeczpospolitej, produkcja firma Drabant. Nie wiem co to za firma, wygląda na polską, nie wiem jednak niemal nic na jej temat. Szkoda, że przynajmniej część tych figurek to nie 28 mm, wyglądają naprawdę fajnie.
Drugi link to blog będący w zasadzie galerią autora, Angela z Hiszpanii. Rozmaite skale, rozmaite okresy, rozmaici producenci. Warto zajrzeć, bo Angel ma parę naprawdę ciekawych rzeczy na stronie. Mi najbardziej spodobała się diorama przedstawiająca fragment bitwy pod Albuerą, wykonana przy użyciu plastikowych figurek Perrych i Victrixa - to własnie ta diorama ilustruje dzisiejszą notkę.
Ostatni link prowadzi do strony firmy produkującej żywiczne budynki, przeznaczone raczej do dioram niż do gier ze względu na stopień ich skomplikowania. Autorami jest dwóch Chorwatów, pracowicie tworzących swoje małe dzieła sztuki. Warto obejrzeć nie tylko budynki dostępne obecnie w sprzedaży, lecz także te, które wyszły już z produkcji. Praca, jaką trzeba włożyć w przygotowanie takiego modelu jest zaprawdę ogromna.

Sunday is almost over, entire week has passed before I have noticed that it has begun. It is truly unbelievable how fast time flows... especially when one lacks free time. 
Nothing really usefull today, like some guides and how-tos, only things I like and wanted to share. First link leads to a webstore with figures of Polish manufacturer Drabant (among others). They are 40 mm (this scale is slowly growing) and they look great I think. Polish Commonwealth soldiers, some Russians, some others. Take a look, maybe You will find something nice for yourself there. It's a pity that some of these miniatures are not 28 mm, as I would gladly buy them for gaming.
Second link is a blog... gallery of sort of Angelo's from Spain works. Different scales, different periods, many manufacturers. Really nice dioramas, I especially like battle of The Albuela, made with plastic Perry and Victrix miniatures. Picture of this diorama is visible next to this note.
Last link is another webstore, selling resin buildings. They are for dioramas mainly I think as they are very, very detailed. Take a look not only on models currently on sale but these in the gallery, out of production too. Amount of work necessary to build such a master model is really huge.

1 komentarz:

  1. Niestety, jeśli chodzi o figurki firmy Drabant, w przypadku armii szwedzkiej zawierają poważne błędy.Jazda szwedzka/fińska nie używała karabinów, więc rajtar z kornetem Ake Tota nie powinien mieć arkebuza. Rajtarzy szwedzcy nie używali hełmów papenheimerów z ruchomymi kabłąkowatymi zasłonami twarzy popularnymi w Anglii podczas ECW.Pikinier także ma hełm angielski z okr ECW, niespotykany w armii szwedzkiej.Podoficer z halabardą ubrany jest co najmniej dziwnie, w kolecie?! Itd itp. Odradzam zakup tych figurek. Ślicznie są malowane figurki z drugiego linku.;-)
    Pozdrawiam A.

    OdpowiedzUsuń

Z wielką przyjemnością czytam zawsze wszystkie komentarze - pozytywne i negatywne, choć co do tych ostatnich wolałbym, by były merytoryczne. Zostaw ślad swojej obecności komentując lub dodając blog do listy obserwowanych.

I always read all comments with great pleasure - both positive and negative ones. Speaking about negatives - please be constructive and let me improve my blog. Comment or follow my blog.