I jeszcze jeden middlehammerowy plastikowy szkielet. Ponownie wykorzystałem czaszkę zwierzoczłeka, inaczej tylko, chyba bardziej naturalnie i tradycyjnie, przykleiłem rogi.
Dość zadowolony jestem z efektów, jakie udało mi się uzyskać na storcie - rdza, brud i zadrapania, z których przebija nieco metal. Przyjemnie też malowało mi się czachy na tych tarczach - nie jestem ich fanem, ale maluje się je całkiem fajnie.
And one more middlehammer plastic skeleton. This one again is built with a beastman skull, with horns glued on in more natural way I think.
I also am glad with the effects of rust, grim and patina on the storta. Another detail cool to paint was the skull icon on the shield. I'm not a big fan of such huge, 3D sculpted shields but this one was definitely pleasant to paint.
Awesome job, and outstanding first picture as usual...Congrats!
OdpowiedzUsuńProsty, bez fajerwerków. Ale ładny! Ma klimat, i pomalowałeś go tak, że mucha nie siada.
OdpowiedzUsuń