Piąty żołnierz z Minas Tirith uzbrojony jest w coś, co od biedy można nazwać partyzaną. Może nie jest idealnie zgodna z "wzorcem", wyraźnie widoczne są jednak poszerzone na kształt skrzydeł boczne wypustki ostrza. Ciekawe, że Jackson zdecydował się pokazać w filmie tę raczej niezbyt popularną broń. Malowanie samej figurki nie odbiega w niczym od już wcześniej pokazywanych. Tak przynajmniej twierdzi Mormeg, spod którego ręki wyszła ta miniaturka. Ja mam wrażenie, że kolor pancerza jest odrobinę bardziej błękitny.
Fifth Minas Tirith soldier, this time armed with something resembling a partisan. This particular example doesn't, maybe, perfectly fit descriptions of such weapons but two broad wings on the blade are pronounded and are visible. I find it interesting that Jackson decided to show this polearm, as it wasn't really so popular and is not widely known.
Miniature itself, which was painted by Mormeg, of course, is exactly the same as four already shown here - at least my bro told me that. Personally, I think that armour has deeper blue hint.
Fajnie że ktoś jeszcze zajmuje się LOTRem. Wygląda super!
OdpowiedzUsuńŚwietny Gondorczyk. Ja muszę się zabrać za pomalowanie swoich LoTRowców...
OdpowiedzUsuń