sobota, 10 września 2011

Jestem wojną! | I am the war!

Jak nie lubię głupich konsolowych nawalanek, tak Space Marine - gra na PC i konsole osadzona w uniwersum WH40K, jaka ukazała się w miniony piątek w Polsce - mi się podoba. Oczywiście, głównie ze względu na świat. Super przyjemnie jest poszaleć chwilę w multiplayerze skacząc jako raptor z jump packiem na plecach, bolt pistolem i mieczem łańcuchowym w dłoni. Szkoda tylko, że wybór map i trybów gry jest tak niewielki, mam nadzieję, że to się zmieni. A na razie, by uczcić okazję do komputerowego przeniesienia się w ponury świat odległej przyszłości, miniaturka berserkera Khorne'a do mojego Czarnego Legionu. Znalazłem ją z dwoma innymi, na wpół sklejonymi i pomalowanymi w jakimś zapomnianym pudełku. Pewnie teraz zmontowałbym ją inaczej, jednak jako że nie lubię marnować figurek, trzeba ją było dokończyć. Przy malowaniu zauważyłem jak wielki postęp dokonał się w plastikach GW. Ten marine nie jest zły - ale jakość rzeźby, ich detale, możliwości montażu - nowe plastiki firmy z Nottingham zostawiają go daleko z tyłu...Malowanie mocno stołowe, brakowało mi jednak jakoś serca do pracowania nad tą rozpoczętą z osiem lat temu figurką.

I really don't like stupid console beat-em-ups and shooters. But I like Space Marine - console and PC game published last Friday in Poland. Mainly, of course, thanks to the game world. It is supercool to wreak havoc in multiplayer as a raptor with jump pack on backs, bolt pistol and chainsword in hands. It's a pity that maps are so few yet, there is not too much multiplayer modes too. It will change I hope. But for now, to celebrate this opportunity to play in a grim world of the dark future, miniature of Khorne berserker for my Black Legion army. I found it in some long-forgotten box together with two others half-glued and half-painted Chaos Space Marines. As I really don't like to waste miniatures, it was necessary to finish it. I found while painting that quality of plastic Games Workshop's kits is much, much better nowadays. This CSM is not bad by any means - but current generation of plastic models by Nottingham company is soooo improved.... Painting is heavily tabletop oriented as I lacked heart to put more work in this started about eight years ago miniature.



3 komentarze:

  1. Przepadam wręcz za tym rodzajem hełmów. Mają w sobie coś z "mocy".

    Bardzo zacna figura.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Widze ze Space Marines dopadł wszystkich... ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziwisz sie?:) Mam 13 lvl na razie i zaczynam sobie juz jakos w miare radzic. Najgorzej z walka wrecz...

    OdpowiedzUsuń

Z wielką przyjemnością czytam zawsze wszystkie komentarze - pozytywne i negatywne, choć co do tych ostatnich wolałbym, by były merytoryczne. Zostaw ślad swojej obecności komentując lub dodając blog do listy obserwowanych.

I always read all comments with great pleasure - both positive and negative ones. Speaking about negatives - please be constructive and let me improve my blog. Comment or follow my blog.