Dzięki dokupieniu jednego elementu opcjonalnego - słonia - armia II/12 zmienia się w armię II/15 czyli Alexandrian Imperial. Prawdę mówiąc, malowanie moich figurek raczej nie jest do końca zgodne z okresem imperialnym, zawsze jednak będzie można dorobić oddział "Srebrnych tarcz", czy inne. A do gry spokojnie wystarczy. Słoń produkcji Xystona, malował się właściwie sam. Jest dość ciężki, mam trochę obaw, czy wytrzyma podstawka... Ze względu na jej nikłą grubość nie mogłem wykorzystać zaczepów z drutów, przymocowałem tak tylko jeźdźców - przy okazji łamiąc gotowe ramię z oszczepem... Wrrr... Odrobina superglue i powinno trzymać, dłoń wygląda jednak bardziej jak szpon...
Malowanie raczej z głowy. Nie zachowały się żadne przedstawienia graficzne słoni Aleksandra, nie mówiąc o opisie barw... Pozwoliłem sobie, wobec tego, zrezygnować z motywów liści i kwiatów, w jakie ponoć malowane były słonie indyjskich przeciwników Macedończyka na rzecz drobnych akcentów czerwieni na skórze słonia. Samo zwierzę zostało pomalowane kolorem Codex Grey, następnie wash złożony z Devlan Mud, Flesh Wash i Armor Wash, po wyschnięciu całość jeszcze przyciemniona w najgłębszym miejscach mocno rozcieńczonym Armor Wash. Potem przetarcie pędzlem Codex Grey i stopniowe rozjaśnianie od Codex Grey poprzez Fortress Grey do bieli... Warstw jest 6-7, są dość delikatne. Po pomalowaniu suchym pędzlem słonia poprawiłem już standardową dla mnie metodą na mokro rozjaśnienia i cienie, zajmując się zwłaszcza tymi pierwszymi. Derka na słoniu i figurki malowane już wyłącznie na mokro. Macedończyk na grzbiecie trafił mi się felerny, miał bardzo mało wyraźne szczegóły dłoni i twarzy - wygląda z bliska dość upiornie, ale na stół będzie w sam raz. Sporo uwagi, ze względu na wielkość figurki, poświęciłem też podstawce. Wykonana jest z płytki plastikowej o grubości milimetra podklejonej folią magnetyczną. Nogi słonia zostały wklejone na niewielkie podwyższenia z tejże płytki, dzięki czemu warstwa wikolu z piaskiem, jaka tworzy "grunt", nie zalewa stóp zwierzęcia. "Ziemia" została pomalowana czarną farbą, potem Bestial Brown i suchy pędzel złożony ze Snakebite Leather a potem Desert Yellow. Po wyschnięciu dokleiłem brązową i zieloną trawę statyczną, dorzuciłem kilka obszarów kamyków i kamieni, wkleiłem też nasiona jakiejś trawy, którą przywiozłem z urlopu. Po przycięciu wygląda jak jakieś zarośla. Efekt nie jest może jeszcze taki, jakiego oczekiwałem ale mam nadzieję, że nauczony doświadczeniem przy następnych podstawkach będzie lepiej. Po wyschnięciu podstawki miejscowo narzuciłem i rozprowadziłem pędzlem pigmenty produkcji MIGa - Dried Mud, Russian Earth i Fading Green. Tymi samymi pigmentami ubrudziłem nogi słonia.
Kolory farb wg. GW.
Thanks to buying one additional element - Elephant - I'm able to morph my II/12 (Alexandrian Macedonian) army to II/15 (Alexandrian Imperial). Colors of my II/12 elements are not really historically accurate for Imperial period but I can always paint some Silver Shields later and during the game most people doesn't care. Elephant by Xyston was real pleasure to paint. It is rather on the heavy side so I'm a little worried if it will stick to the base as I couldn't use pinning due to base thinness. I pinned only riders, breaking arm of the Indian driver in the process (grrr!!!). Some superglue helped but his hand looks more like a claw now...
As we know very little about alexandrian elephants I've painted this figure in a rather "could be" manner. Sources says that elephants of Indian opponents of Alexander were sometimes painted in some leaf and flower patterns but it is too peaceful for my liking. So I've painted red signs on elephant's ears and put some red paint on his head too. Elephant skin was painted with Codex Grey, washed with mix of Devlan Mud, Flesh Wash and Armor Wash. After it dried I washed deepest folds with dilluted Armor Wash again. Then skin was then drybrushed with Codex Grey and highlighted with progressively lighter shades of Codex Grey, Fortress Grey and white. After I was happy with the results I used my standard method of painting - wet blending - to pick more some highlights and shadows. Rest of the miniature and both raiders are painted in my usual manner - by wet blending and highlighting. Macedonian miniature was faulty unfortunately - his hands and face lacked details. It is very visible up close but I don't think it will really matter on the tabletop:). Due to size of this element I spent more time then usual making base for it. Base itself is made from plasticard 1 mm thick with additional magnetic foil underneath. Legs of the elephant are glued on 1 mm thick circles glued to the base - it helps with making "ground" later. To make ground I use mix of fine sand and white glue. After it was dry it was painted black, then Bestial Brown. I drybrushed it with Snakebite Leather and Desert Yellow later. After paint was dry static grass (brown and green) was glued on, some fine pebbles, etc. Last to be added were some grass seeds I brought from my vacation. Last thing to add were pigments from MIG line - Russian Earth, Dried Mud and Fading Green. I've blended them with the ground and added them to the elephant's leg.
All paints by GW.