Imperator jest tarczą i zbawcą Ludzkości. Od dziesięciu tysięcy lat siedzi nieruchomo, zamknięty wewnątrz Złotego Tronu, utrzymywany przy życiu ofiarą niezliczonych milionów. Jego umysł to Astronomican - sygnał nawigacyjny w czasie podróży kosmicznych; jego wola spaja Imperium i - poprzez Imperialny Tarot - kieruje poczynaniami jego wyznawców; jest bogiem i ojcem swojej rasy. Złożył w ofierze samego siebie, wyzbył się swego wiecznego życia w służbie Człowiekowi. Jego wola skupiona jest na ochronie Ludzkości przed nią samą, na opiece nad nią do momentu zakończenia niebezpiecznej transformacji w gatunek posiadający zdolności psioniczne.
A moc Imperatora słabnie. Jego umysł, od tak dawna bastion Ludzkości osłaniający ją przed grozą Osnowy, zawodzi. Jego niegdyś niezłomna wola ulega fragmentacji - części jego psyche zwalczają się; w umyśle kształtują się niezależne myśli i uczucia, wyłaniające się spośród wirów i odłamków jego odwiecznej osobowości. Zło, które odrzucił tysiąclecia wcześniej, powraca, by nawiedzać go w chwilach spokoju.
Jego świadoma część umysłu nadal sprawuje kontrolę, lecz rok po roku wizje Osnowy stają się nieco jaśniejsze. Z każdym stuleciem podszepty Chaosu, pragnienie spokoju i odpoczynku są odrobinę silniejsze. Dobre intencje uległy wypaczeniu przez rzeczywistość Imperium, mijające stulecia wzmagają poczucie winy i wstydu za dawne uczynki. Ludzkość pozostaje uparta jak zawsze - mimo wysiłków Imperatora i jego sług zwraca się ku Chaosowi.
Mimo to Imperator jest świadom nadchodzącego niebezpieczeństwa. Przyjdzie taki czas, gdy jego forma ulegnie tak daleko posuniętemu zniszczeniu, że nie zdoła dalej istnieć - nawet wspierany mocą miliona psioników. Jego umysł załamie się i narzucone mu przez samego siebie zadanie ochrony Człowieka pozostanie niewypełnione. Kształtujący się gatunek Człowieka Psionicznego ulegnie Chaosowi.
Fragment podręcznika "Realms of Chaos Slaves to Darkness", 1988 - ze względu na dość znaczną długość i integralność tego tekstu, ukaże się on w trzech lub czterech częściach.
The Emperor is the shield and saviour of Humanity. He has sat, held immobile, withing the Golden Throne, for ten thousand years, sustained by the sacrifice of countless millions. His mind is the Astronomican - beacon for spacecraft; his will binds the Imperium together and guides his followers through Emperor's Tarot; he is god and father for his race. Ha has sacrificed himself, giving up his endless life in the service of Man. His will is devoted to the protection of Humanity from itself, and to nurturing the race until the dangerous transition to psychic species has been completed.
And the Emperor's power is weakening. His mind, so long the bastion of Humanity against the horrors of the warp, is failing. His once-indivisible will is fragmenting; parts of his psyche are at war; independent thoughts and feelings arise within his mind, emerging from the whirls and splits of his age-old personality. Evils which he rejected millennia ago returns to haunt the Emperor in quiter moments.
His concious mind is still in control but, year by year, his dreams and visions of the warp grow a little clearer. The seduction of Chaos, a surrender of rest and easy, is a little stronger each century. The good intentions have been soured by practicalities of Imperial power; guilt and shame for past decisions grows over the centuries. And Mankind remains as stubborn as ever and turns to Chaos, despite the best efforts of the Emperor and his servants.
Beyond all else, the Emperor can see the peril that is coming. There will be a time when he has deteriorated to such a point that he can no longer continue, even sustained by the power of a milllion psykers. His mind will break completely and his self-imposed task as Humanity's guide will hav been in vain. The emerging race of Psychic Man will fall to Chaos.
Excerpt from "Realms of Chaos Slaves to Darkness" rulebook, 1988. Due to original text being much longer, it will be divided into three or four parts.
Ach
OdpowiedzUsuń