Czwarta z malowanych na zamówienie figurek amerykańskich rangerów z okresu wojny o niepodległość Stanów Ameryki. Ten strzelec ubrany jest nieco inaczej, nie nosi myśliwskiej koszuli lecz rodzaj kurtki myśliwskiej, niemal równie zresztą popularnej, jednak dłuższej i wymagającej, prawdopodobnie, jakiegoś pasa, by nie rozchylały się jej poły. Cały zresztą jego strój i wyposażenie to mieszanina rzeczy cywilnych i wojskowych. Warto zwrócić uwagę na karabin - celny i śmiertelnie niebezpieczny w rękach wyszkolonego strzelca, pozbawiony jednak możliwości mocowania bagnetu. Z tego powodu często w pobliżu jednostek riflemenów w czasie walki rozstawiano oddziały tradycyjnej piechoty, wspierającej je w razie walki wręcz.
Dość charakterystyczny dla armii amerykańskiej z tego okresu, zwłaszcza dla oddziałów milicji i lekkich, jak rangerzy, jest okrągły kapelusz. Noszono go w rozmaity sposób - podwinięty z jednej strony tak jak na figurce lub z rondem jednolicie opadającym. Dość często zatykano weń pióro czy jeleni ogon. Widać to zresztą odpowiednio na przykładzie tej i tej figurki.
Fourth of the commissioned miniatures of American War of Independency rangers. This particular rifleman is dressed in a slightly different kind of hunting shirt, longer and probably requiring a waistbelt to fasten it closed. His all clothes and equipment are a mix of civilian and military items. One thing worth to note is his rifle - deadly in the hands of the skilled shooter. Unfortunately this weapon was unable to mount a bayonet, so in a proper battles units of riflemen were supported by musket armed units, which were able to fight in close combat more efficiently.
Other characteristical piece of American equipment from this era is the round hat. This kind of headgear was especially popular amongst militia and light units. It could be turned up on one side like on this miniature or could be weared flat. Sometimes it might have a feather or a bucktail tucked into the fold - you can see this here and here respectively.
Great paint work, love the colors...
OdpowiedzUsuńThank Phil:) To be honest, I rather like it too;) It will be painfull parting with these miniatures.
OdpowiedzUsuńNice paintjob, I dont think I'd want to part with them either!
OdpowiedzUsuńSteve