wtorek, 7 maja 2013

Epic 30K: odsłona ósma | Epic 30K: part eight

Powrót do Legionu Pożeraczy Światów Mormega, który doczekał się poważnego wsparcia w postaci warhounda, najmniejszego z tytanów - a to dopiero pierwszy z dwóch planowanych. Figurka produkcji ForgeWorld, prawdopodobnie już niedostępna po likwidacji działu Specialist Games przez GW - a jeśli jeszcze jest w sprzedaży, to za chwilę już nie będzie. Szkoda. Kawał historii firmy odchodzi w niebyt.
Trudno. Na szczęście długi jeszcze czas większość modeli do tych gier, w tym Epica, będzie dostępna na serwisach aukcyjnych czy w drodze wymiany.
Mormeg zdecydował się pomalować swojego warhounda w barwy XII Legionu, utrzymując w ten sposób jednolitość kolorów armii. Z tego co mi się przypomina, nie jest to do końca niezgodne z kanonem. Mam wrażenie, że w czasach tuż przed herezją Horusa i w jej trakcie tytany tego rodzaju walczyły także bezpośrednio w ramach legionów, a nie tylko ugrupowane we własne, całkowicie odrębne jednostki. Były to jednak zapewne tylko wyjątki, bowiem normą było grupowanie maszyn tej klasy i cięższych w ramach legionów tytanów.
Widoczny na zdjęciach warhound to model imperialny - za parę tysięcy lat wpływ spaczni (czy też, zdaje się osnowy w obecnych polskich tłumaczeniach) zmieni go na tyle, że w archiwach imperialnych będzie on klasyfikowany jako tytan klasy feral.
A na samym dole jeszcze zbiorcze zdjęcia dotychczas pomalowanych World Eaterów... Choć mam wrażenie, że brakuje jeszcze kilku pomalowanych transporterów rhino.


Return to the World Eaters Legion of my brother Mormeg, which got a tremendous power boost in the shape of this warhound, smallest titan-class war machine. And this is just first of the two... Miniature by ForgeWorld, probably already unavailable as Specialist Games are being closed. So even if this figure is still being available, it soon cease to be. It's a pity, as large part of GW's history is just turning to dust. Well, fortunately most of models for specialist games will be still available at auction sites.

Mormeg has decided to paint his worhounds in livery of XII Legion, to have a coherent, uniformed look across the whole army. I have a feeling that this is not really against the canon too, as - if my memory serves me right - warhounds sometimes operated as a part of Space Marines Legions too, not only as a part of Titan Legions. One thing is certain though - even if I'm right, they were much more widely used as scouts in Titan Legions though.
Model visible still retains his Imperial look - but in the future, few thousand years later, warp will change it so much, that Imperial archives classify this Chaos machine as a new feral-class titan.
There are two photos showing all World Eaters models painted by Mormeg so far down below too. To be honest, I think he forgot to pack some more painted rhinos...



6 komentarzy:

  1. Very good job! I like it.
    Tigibus

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak dla mnie prezentuje się rewelacyjnie. Aż się chce wygrzebać podstawkę na strychu i coś pomalować. Zresztą Epic obok Necromundy to chyba najlepsze gierki GW.

    Ale co ja tam wiem.

    OdpowiedzUsuń
  3. A jednak! Dość szybko doczekałem się na Tytana! :)
    Bardzo fajny! Działa na wyobraźnię!
    To teraz na raport z bitwy czekam! ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Na granie w Epica to tych ludków na ćwierć detachmentu nie styknie, ale można tym machnąć bitwę na zasadach Apokalipsy. Trochę mam wrażenie że warhoundy "lecą" na pysk. Malowanie i konsekwencja pracy godna pozazdroszczenia!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten pierwszy jest bardziej pochylony, bo ma inaczej nogi ustawione, ma tak jakby dluzszy krok. Drugi nie chyli sie nic:)
    A co do gry - jeszcze nie wiemy nadal jak sie bedzie gralo:)
    Brat podliczal, wychodzilo z tego co pamietam ok 1500 pkt, nie za duzo ale juz troche sie mozna bawic. Gorzej, ze to co malujemy, nie trzyma sie zadnych zasad organizacyjnych z epika na razie. Ale na razie tylko:)

    OdpowiedzUsuń

Z wielką przyjemnością czytam zawsze wszystkie komentarze - pozytywne i negatywne, choć co do tych ostatnich wolałbym, by były merytoryczne. Zostaw ślad swojej obecności komentując lub dodając blog do listy obserwowanych.

I always read all comments with great pleasure - both positive and negative ones. Speaking about negatives - please be constructive and let me improve my blog. Comment or follow my blog.