Nie ma to jak upiec dwie pieczenie przy jednym ogniu - nie dość, że pokazuję kolejne dwa żywe posągi, które wykorzystam w grze Frostgrave lub - ogólniej - jako architektoniczne przeszkadzajki na polu walki, to jeszcze wpiszę się w tematykę XXI edycji Figurkowego Karnawału Blogowego, której myślą przewodnią jest oldskul, a gospodarzem jest Żółty z bloga Twierdza Nieumarłych.
Po dwóch gargulcach na kolumnach produkcji Black Grom Studio ustawiłem figurki, a w zasadzie figureczki, bo to skala 25 mm, produkowane niegdyś, pod koniec lat osiemdziesiątych, przez Ral Parthę na podstawie licencji TSR. Pierwsza, miniaturka krasnoluda, była już kiedyś na blogu - przemalowana i postawiona na kolumnie, niczym Zygmunt, z dumą pokazuje, jaki los czeka bohaterów - w tym wypadku Bruenora z Zapomnianych Krain. Druga miniaturka, herosa z mieczem, to z kolei pomnik ku czci Caramona z Dragonlance'a.
Nie wiem, kto był rzeźbiarzem - Tom Meier lub Denis Mize (prawdopodobnie Meier) ale rzeźba zdecydowanie broni się mimo upływu tylu lat. Detali sporo, ładnie zrobionych, łuski pancerza, paski, zdobienia... A mimo to robią za pomniki... No cóż, nigdy nie ukrywałem, że Dungeons & Dragons to nie moja bajka:)
Nothing better then hitting two birds with one stone - not only I can show another two living statues for my Frostgrave games, but they fit perfectly with the theme of XXI edition of Miniatures Blog Carnival - Old School. This edition of the Carnival is run by Żółty from Twierdza Nieumarłych blog.
After two gargoyles my attention was drawn to miniatures from official TSR-licenced range released by Ral Partha back in the late eighties. First, dwarf miniature, comes from Forgotten Realms heroes boxed set - it is Bruenor. Second, hero with a sword, is Caramon from Dragonlance Heroes boxed set. Both show what future holds for heroes - ages of boring standing on the stone pillar.
I don't know who sculpted both of them, Tom Meier or Denis Mize (Meier most likely) but those miniatures are really, really nice - despite all these years. A lot of subtle detail like scales, straps, very nice facial features, etc. Still - they are just living statues to me. Well, it is not a mystery that I'm definitely not a Dungeons and Dragons fan:)
Spoko, 4 ludki za jednym zamachem :)
OdpowiedzUsuńDobrze się na tych kolumnach prezentują :)
OdpowiedzUsuńPasują jak ulał na tych kolumnach. Ja też nad swoimi do Frostgrave myślę.
OdpowiedzUsuńFajne :) a te kolumny to skąd?
OdpowiedzUsuńBlack Grom Studio, link w tekście. To odlewy przedpremierowe, jeszcze nie są dostępne.
UsuńJest oldschool i dobre jego wykorzystanie :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie ma większych zdjęć, ale i tak fajne kolumny =)
OdpowiedzUsuńWszystkie foty, łącznie z tą większą na początku, są klikalne:)
Usuń