W zamierzchłych czasach 4. i 5. edycji WFB, niedawno po narodzeniu się w głowach szefów GW koncepcji podręczników armijnych, armia truposzów była jedna - ciągnęło się to jeszcze z wcześniejszych wydań gry. Rzeczywiście, była to pewna niekonsekwencja - obok siebie występowały stwory z gotyckich horrorów, jak wilkołaki czy duchy i istoty takie, jak te widoczne poniżej - mumie. Mumie, dodajmy, żywcem (no, prawie żywcem), przeniesione do gry wraz ze skojarzeniami takimi jak piramidy, bandaże, itp.
Mumie były wówczas jednym z najlepszych (i najdroższych) oddziałów dostępnych dla ożywieńczych generałów, ja jednak miałem ich tylko dziesięć, a pomalowanych tylko osiem - po jednej z każdego dostępnego wariantu, plus te niepomalowane dwie z wcześniejszych edycji. Pamiętam, że niespecjalnie odpowiadało mi malowanie tych stworów. Nastawiałem się na łatwy i szybki drybrushing, podczas gdy efekt końcowy był na tyle nieudany, że ostatecznie warstwy finalne malowałem i tak w tradycyjny sposób.
Dziś przedstawiam pierwszą czwórkę tego powrotu do przeszłości. Dodam jeszcze tylko, że choć producent nie wydał figurki Settry, to - kiedy używałem tego bohatera we własnych rozgrywkach, jego rolę nieodmiennie pełniła widoczna obok miniaturka w imponującej koronie i z nie mniej imponującym korbaczem z czaszek... Tak, tak... Podejrzewam, że któryś z rzeźbiarzy zainspirował się mocno wyglądem Settry, przedstawionym w księdze armii, gdzie do jego przedmiotów magicznych należały Staff of Osiris, Tomb King's Crown i Flail of Skulls.
In the long past times of ancient 4th and 5th edition of WFB, when the concept of the Army Books was still fresh in the heads of GW's executives, Undead army was undivided yet. It was a little strange, to field gothic horror vampires and werewolfs next to mummies taken straight from the ancient Egypt, with piramids, bandages, etc.
Mummies were one of the best Undead units back then (and most expensive too). I have had just ten of them though - eight then new painted and two unpainted, bare metals from earlier editions. I remember that painting these eight mummies, one of each design available, was frustrating. I expected easy walk with drybrushing but final effect was so bad that I have had to paint final layers in usual manner.
Today I'd like to show first four of my mummies. There is one little mystery there. Miniature of Settra, named hero from the Undead Army Book was not available back then. In all my games, when I fielded Settra, I used the one miniature visible next to the start of this entry. Note its look please - imposing crown, flail with skulls... Description of Settra gives us his magic items - Staff of Osiris, Tomb King's Crown and Flail of Skulls. Coincidence? I don't think so.
Mam jeden z tych modeli (drugi od lewej). Bardzo klimatyczne. Podoba mi się ta szara skóra :)
OdpowiedzUsuńKto cierpliwie czeka, ten się doczeka :)
OdpowiedzUsuńDzięki, ale zdajesz sobie sprawę, że apetyt wzrasta w miarę jedzenia? ;)
Nie ma za co:) Następny wpis też o mumiach będzie, więc też Khemri...
UsuńAle ogólnie szukam czegoś wystarczająco starego i fluffowego:)
Nie mogę się doczekać :)
UsuńPamiętam.
OdpowiedzUsuńMiałem okazję spotykać się z takim klockiem mumii bardzo często. Każda 4 rany i chyba 2 ataki z dużą siłą no i T=5 o ile dobrze pamiętam z V edycji. Ale na szczęście były powolne i się paliły :). Zawsze siedział w nich Vlad von Carstein i niszczyli wszystko na swojej drodze, ... trzeba było grać tak żeby na ich drodze nie było za dużo :)
Wolałem zderzyć się z trollami czy minotaurami niż oddziałem Mumii, realnie one były nie do rozwalenia. :)
OdpowiedzUsuń