wtorek, 6 grudnia 2011

Oko wciąż patrzy | The Eye is ever watching

Ostatnia dwójka orków Mormega, jakie pomalował kilkanaście dni temu. Całkiem niezłe figurki, jak na plastiki. Podobają mi się zróżnicowane pancerze i uzbrojenie, fantastyczne wzory hełmów, podarte kolczugi. Miniaturki do Lotro mają, ogólnie, całkiem przyzwoity poziom - nawet te przedstawiające zwykłych wojowników. Minęły, na szczęście, czasy klocków identycznych sztywnych figurek z początku lat 90. minionego wieku, znanych graczom Warhammera. Do dziś śnią mi się koszmary związane z widokiem identycznych zwierzoludzi czy wojowników Chaosu...

Last pair of Mormeg's orcs painted few weeks ago. Really nice miniatures, especially considering that they are made from plastic. I really like varied look of arms and rmors, fantasy look of helmets, torn chainmails. Lotro miniatures are, overall, really nice - even standard rank and file troops. Long gone are times of blocks of identical, poorly animated miniatures from the beginning of 90s, known to Warhammer players. I still have nightmares with these monoblocks of plastic beastmen or Chaos warriors....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Z wielką przyjemnością czytam zawsze wszystkie komentarze - pozytywne i negatywne, choć co do tych ostatnich wolałbym, by były merytoryczne. Zostaw ślad swojej obecności komentując lub dodając blog do listy obserwowanych.

I always read all comments with great pleasure - both positive and negative ones. Speaking about negatives - please be constructive and let me improve my blog. Comment or follow my blog.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.