Ostatnia dwójka orków Mormega, jakie pomalował kilkanaście dni temu. Całkiem niezłe figurki, jak na plastiki. Podobają mi się zróżnicowane pancerze i uzbrojenie, fantastyczne wzory hełmów, podarte kolczugi. Miniaturki do Lotro mają, ogólnie, całkiem przyzwoity poziom - nawet te przedstawiające zwykłych wojowników. Minęły, na szczęście, czasy klocków identycznych sztywnych figurek z początku lat 90. minionego wieku, znanych graczom Warhammera. Do dziś śnią mi się koszmary związane z widokiem identycznych zwierzoludzi czy wojowników Chaosu...
Last pair of Mormeg's orcs painted few weeks ago. Really nice miniatures, especially considering that they are made from plastic. I really like varied look of arms and rmors, fantasy look of helmets, torn chainmails. Lotro miniatures are, overall, really nice - even standard rank and file troops. Long gone are times of blocks of identical, poorly animated miniatures from the beginning of 90s, known to Warhammer players. I still have nightmares with these monoblocks of plastic beastmen or Chaos warriors....
Last pair of Mormeg's orcs painted few weeks ago. Really nice miniatures, especially considering that they are made from plastic. I really like varied look of arms and rmors, fantasy look of helmets, torn chainmails. Lotro miniatures are, overall, really nice - even standard rank and file troops. Long gone are times of blocks of identical, poorly animated miniatures from the beginning of 90s, known to Warhammer players. I still have nightmares with these monoblocks of plastic beastmen or Chaos warriors....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Z wielką przyjemnością czytam zawsze wszystkie komentarze - pozytywne i negatywne, choć co do tych ostatnich wolałbym, by były merytoryczne. Zostaw ślad swojej obecności komentując lub dodając blog do listy obserwowanych.
I always read all comments with great pleasure - both positive and negative ones. Speaking about negatives - please be constructive and let me improve my blog. Comment or follow my blog.