Kolejna figurka w malowaniu mojego brata, żołnierz XVIII legionu, Salamandra. Sama miniaturka to plastik z gry "Burning of Prospero".
Szczerze mówiąc, Salamandry nigdy nie należały do moich ulubionych kosmicznych marynatów - jeśli chodzi o same figurki. Natomiast z dużą przyjemnością czytałem i czytam o ich przygodach, zwłaszcza w realiach Herezji Horusa. Tomy opowiadające o Vulkanie uważam zresztą za jedne z najciekawszych w tej serii.
One more miniature painted by my brother, soldier of XVIII Legion, Salamander. Miniature itself is a plastic one from 'Burning of Prospero' game.
To be honest, Salamanders aren't my cup of tea - miniatures wise. I really like their fluff though, especially Horus Heresy related one. Books from this series describing Vulcan are - in my opinion - one of the best.
Ależ to jest super figurka! Dzięki malowaniu i zdjęciom podoba mi się dużo bardziej niż późniejsze modele power armoura.
OdpowiedzUsuń