środa, 20 lipca 2016

Braciszek James z Zombicide: Black Plague | Brother James from Zombicide: Black Plague

Wczoraj udało się nam się, wraz z Mormegiem, pograć nieco w Zombicide:Black Plague. Świetna, naprawdę znakomita gra - choć w trakcie pierwszej rozgrywki nasz start można porównać do wyjścia z domu i trafienia pod rozpędzoną ciężarówkę tuż po zamknięciu furtki, a drugą próbę rozegrania scenariusza musiałem przerwać mniej więcej w połowie.

Mój brat, który wsparł kampanię kickstarterową gry, otrzymał już wszystko co zamówił - koło tuzina pudeł, pudełeczek i innych pojemników, zawierających dodatkowe zasady, rozszerzenie, figurki rozmaitych zombie i monstrów i nowych bohaterów. Figurki są naprawdę niesamowite, będzie można z nich złożyć kilka bardzo fajnych band do Frostgrave.

Jednym z bohaterów jest braciszek James - podobnie jak większość pozostałych herosów w grze postać mocno inspirowana postacią z kultury, w tym wypadku Williama z Baskerville z Imienia Róży. Zdaniem mojego brata - malowało się znacznie przyjemniej niż pokazywaną kilka dni temu pancerną zakonnicę.

Coś mi się zdaje, że i pod mój pędzel trafi wkrótce coś z tej planszóweczki...

Yesterday Mormeg and I managed to play Zombicide: Black Plague again. Excellent, very fun, cinematic game - even with our first try of the new scenario has ended right after the start and I have had to leave the second game a little bit early...

My brother, who bought this game via Kickstarter campaign, has already received everything - boxes and boxes of stuff, full of additional rules, miniatures, add-ons etc. Miniatures are simply great, they will probably be used in our Frostgrave games too.

One of new heroes is Brother James - as most of other characters from the game, he is heavily influenced by a popular culture and characters from movies and books - in this particular instance William of Baskerville from The name of the Rose book (and movie with excellent character by Sean Connery). According to my brother, this hero was much more fun to paint then armoured nun Ann, shown here few days ago.

I think that I will paint some of the Zombiecide characters soon too...







5 komentarzy:

  1. Świetny! Niby taki prosty model, amega efektowny! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Rewelacyjnie wyszła pochodnia.

    OdpowiedzUsuń
  3. Rzeczywiście pochodnia pierwsza klasa. A model też rewelacyjny.

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetna robota malarska, tym bardziej imponująca, że podstawka jest bardzo minimalistyczna. Sam model trochę mnie uwiera - byłby dużo fajniejszy, gdyby nie ten przykrótki habit. Ekspertem od mody nie jestem, ale, moim zdaniem, facet w kiecy do pół łydki ciut śmiesznie wygląda...

    OdpowiedzUsuń
  5. Efektowny i naprawdę dobrze pomalowany!

    OdpowiedzUsuń

Z wielką przyjemnością czytam zawsze wszystkie komentarze - pozytywne i negatywne, choć co do tych ostatnich wolałbym, by były merytoryczne. Zostaw ślad swojej obecności komentując lub dodając blog do listy obserwowanych.

I always read all comments with great pleasure - both positive and negative ones. Speaking about negatives - please be constructive and let me improve my blog. Comment or follow my blog.