Drugi z ostatnio pomalowanych przez Mormega łuczników z Minas Tirith. Tym razem, mam wrażenie, ciut lepiej sfotografowany niż jego kolega pokazany parę dni temu. Poza inna, ale to, rzecz jasna, wciąż podstawowy zestaw plastikowych miniaturek tej frakcji.
Niestety, upływ lat nie był specjalnie łaskawy dla tych wzorów. Same z siebie nie wyglądają, rzecz jasna, źle. Kiedy jednak człowiek spojrzy na nie przez pryzmat ostatnio wydawanych plastików z podstawowych boksów... No cóż, technologia wyraźnie poszła do przodu....
Niemniej jednak mają te figurki swój urok. Osobiście bardzo podobają mi się naturalne pozy, osiągnięte mimo oczywistych ograniczeń związanych z produkcją miniaturek odlewanych w całości.
Second of the last batch of Mormeg's Minas Tirith archers. This time photo is a little better I think, you can compare it with the one previously shown here. It is, of course, still basic, plastic miniature from the standard box of miniatures for Gondor armies.
Unfortunately, passing of time wasn't easy on these figures. They still look decently, of course, but when one compares them with recent plastic releases from basic boxes... Well, technology was much improved lately, it is obvious.
Still, I think these miniatures still have good points. Personally, I really like natural feel of the poses, for instance, which is hard to achieve with monopose figures.
Looks very nice, love the armor!
OdpowiedzUsuń