sobota, 19 listopada 2011

Na chwałę boga krwi | For the glory of god of blood

Kilka tygodni temu pisałem, że pomalowałem ostatniego z wcześniej złożonych i podmalowanych berserkerów Chaosu. Kłamałem. Niechcący, ale kłamałem. Znalazłem jeszcze jedną figurkę w tym stanie i dziś pokazuję ją po dorobieniu brakujących elementów - plecaka, naramienników, podstawki i dokończeniu kilku innych drobiazgów. Ponownie berzerker Khorne'a Czarnego Legionu, ponownie dość stary zestaw plastikowy. Ponieważ nie wymagał zbyt wiele pracy w celu doprowadzenia go do jako takiego wyglądu "stołowego", a jednocześnie był dość monotonny, machnąłem na nim dodatkowo kilka symboli Chaosu... W sumie, kiedy już trochę opanuje się ich malowanie, nie są zbyt trudne do dokładnego nakreślenia na figurce. Malując zauważyłem też, że obecnie całkowicie inaczej robię efekt złotych czy też wykonanych z brązu ornamentów...


Few weeks ago I wrote about painting last Khorne berzerker built and painted to "almost finished" level few years ago. Well, I lied. Not purposefuly, but still, it was a lie. I've found one more such miniature and managed to paint it yesterday. There was only backpack, shoulder pads, base and some details missing, so it wasn't a lot of work. As it was almost ready to use on the tabletop, I've decided to add some additional Chaos icons. They are not hard to do once one knows how to paint them on the miniature and looks ok I think. I noticed that I paint golden/bronze ornaments in totally different way nowadays too...




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Z wielką przyjemnością czytam zawsze wszystkie komentarze - pozytywne i negatywne, choć co do tych ostatnich wolałbym, by były merytoryczne. Zostaw ślad swojej obecności komentując lub dodając blog do listy obserwowanych.

I always read all comments with great pleasure - both positive and negative ones. Speaking about negatives - please be constructive and let me improve my blog. Comment or follow my blog.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.