Wikingowie w pełnej krasie i gotowi do bitwy. Malowanie przeciągnęło się kilka tygodni poza zaplanowany przeze mnie termin ale ostatecznie wyszli chyba nie najgorzej. Pod koniec prac nad tą armią byłem już nią nieco zmęczony, mam nadzieję że nie odbiło się to jednak na jej końcowym wizerunku. O malowaniu poszczególnych elementów pisałem przy okazji notek poświęconych konkretnym oddziałom, odsyłam więc chętnych do poznania wpisów z tagiem Wikingowie. Armii nadal brakuje obozu, nad którym teraz pracuje. Na zdjęciach widać armię III/40b z lat 850-1280AD, malując chciałem jednak, by kolorystycznie i wzorami na tarczach utrzymywać się możliwie blisko dolnej granicy tego okresu - figurki zresztą nie nadają się za bardzo do przedstawienia wojowników z późniejszych dziesięcioleci. Komentarze, oceny i wszelkie formy krytyki i porad mile widziane;)
Vikings in all theirs glory, ready to battle. Painting this particular army took me few weeks longer then I anticipated but they are cool I think. I was little tired with vikings while painting few last elements but quality of painting doesn't suffer I think. Details of painting are written down in notes regarding elements, please choose "viking" tag if You are interested in this kind of informations. Camp for my vikings is still not ready, I'm working on it right now. This is III/40b 850-1280AD viking army but I tried to achieve earlier period look, as I think Baueda miniatures are not really suitable for X and later centuries. All forms of criticism and comments are being welcomed:)
Jestem wielkim fanem Twoich prac! Widziałem już kilka armii wikingów, mam nadzieję, że koledzy mi wybaczą, ale Twoja jest zdecydowanie najlepsza z nich. Udało Ci się uniknąć straszliwej pułapki typowej dla tej armii, bo z jednej strony nie jest ona jednolita kolorystycznie a z drugiej nie wygląda jak jarmarczna zbieranina. Ogromną robotę odwaliłeś przy tarczach, to zdecydowanie nadaje całości klasy.
OdpowiedzUsuńJak zwykle oglądać Twoje prace to ogromna przyjemność. Czekam na kolejne!
Moim skromnym zdaniem REWELACJA !!!!
OdpowiedzUsuńW życiu nie dałbym rady pomalować tak choćby jednej podstawki.
GRATULACJE !!!
Pracy wlozone duzo ale nic tak nie wynagradza jak widok kompletnej armii na polce!
OdpowiedzUsuńGenialna robota, teraz tylko palic gwalcic i mordowac;]
Panowie, dziekuje za komentarze, takie slowa to miod na serce dla "malarza":), zwlaszcza ze - jak wspominalem w notce - pod koniec prac stracilem nieco serce dla tych figurek:)
OdpowiedzUsuńamazing paint job! Congratulations.
OdpowiedzUsuńKurczę, ale mnie podgotowałeś! Armia palce lizać - czapki z głów i tyle!
OdpowiedzUsuńPrzepiękna armia! Jedna z tych, które zapadają w pamięć i na których podczas internetowych wędrówek po blogach wargamingowych zawiesza się wzrok na zdecydowanie dłużej niż przelotną chwilę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i gratuluję projektu ukończonego w naprawdę świetnym stylu!
Kapitan Hak
P.S. Wybacz podwójny komentarz, ale pozwolę sobie zapytać: jaką techniką wykonujesz te idealnie nastroszone kępki trawy na podstawkach?
OdpowiedzUsuńDzieki za komentarze:)
OdpowiedzUsuńkepki na podstawkach to gotowy produkt Silfora, sprzedawany przez Army Paintera. Sa dosc drogie, ale w sklepach modelarskich mozna kupic podobne produkty innych firm w roznych cenach, w jadarze mieli kilkanascie rodzajow.
Wiecej o tych kepkach pisalem tutaj: http://miniwojna.blogspot.com/2010/12/dodatki-do-podstawek-basing-additions.html
Czaderska armia! Kolorowa ale nie pstrokata! I te tarcze... :)
OdpowiedzUsuńTe tarcze wbrew pozorom malowalo sie dosc latwo... Nie udalo mi sie jednak namalowac zadnych bardziej skomplikowanych wzorow... musze to jeszcze zdecydowanie pocwiczyc...
OdpowiedzUsuńMalowanie genialne! Cała armia prezentuje się zarąbiście!
OdpowiedzUsuńBrilliant work!! Love these minis!
OdpowiedzUsuńDespertaferres!