Najnowszy nabytek meksykańskiego gangu - trzeci bandyta produkcji Artizan Designs. Podobnie jak w przypadku poprzednich malowanie nie sprawiało żadnych problemów. Już po skończeniu żałowałem tylko, że dałem mu tak monotonną, jednolicie czarną kamizelkę. O ileż fajniej wyglądałaby kamizelka z krowiej skóry. Trudno, ten patent wykorzystam przy następnych bandidos, pięciu kolejnych już zmierza w moją stronę. Z wkurzających rzeczy - dopiero na zdjęciach zauważyłem brzydką linię podziału formy na sztylpach postaci:(
Newest addition to my Mexican gang - third bandid by Artizan Designs. As with previous miniatures from this range, painting was very easy. I have just one regret - I should paint his short jacket not in black but it should be "made" from cowhide. Well, I will paint one of the another bunch of bandidos in such a way. Five more Mexicans are heading my way. And one thing pissing me off - I noticed bad mould line on the back of the miniature on photos :(
Bardzo fajny, miałem zamiar zastosować podobną kolorystykę, teraz będę musiał coś zmienić w swoich planach.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba :)