środa, 5 października 2016

Truposz z siekierką | Skeleton with an axe

Drugi z malowanych ostatnio szkieletów, podobnie jak ostatnio wrzucany na blog, a także kilka innych, popaćkany w mniej więcej godzinę. Figurkę przywiozłem z dziesiątkami  innych z którejś ze swoich wycieczek do Games Workshop, niestety upływ czasu odbił się na niej trochę negatywnie - noga wygięła się w czasie wieloletniego magazynowania, a okazała się na tyle krucha, że nie odważyłem się już jej prostować. Wygląda trochę średnio, ale trudno.

Second of the recently painted old skeletons, as the previous one - and some earlier other - painted with a "one hour" rule in mind. This miniature was brought together with dozens of others after one of my visits in old GW Studio, years ago. Unfortunately, during long years on being in the box with other miniatures, its leg was bended unnaturally. As it seemed very fragile, I didn't bend it back... Looks rather bad but this is something I prefer to broken miniature...








5 komentarzy:

  1. Świetnie wyszedł. Podobają mi się te oldchoolowe figurki w takim bardziej współczesnym malowaniu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Klasycznego kościotrupka żaden tam krzywy kulas nie szpeci :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Rewelacyjna tarcza :D Jak keczupowa krew z horrorów klasy B :D
    Elegancko też wszystko pordzewiało :)

    OdpowiedzUsuń

Z wielką przyjemnością czytam zawsze wszystkie komentarze - pozytywne i negatywne, choć co do tych ostatnich wolałbym, by były merytoryczne. Zostaw ślad swojej obecności komentując lub dodając blog do listy obserwowanych.

I always read all comments with great pleasure - both positive and negative ones. Speaking about negatives - please be constructive and let me improve my blog. Comment or follow my blog.