Brat rzucił mi wyzwanie, nawet nie za bardzo zakamuflowane, nie wypadało więc nie podjąć rękawicy. Dodatkowo podkręcił mnie pokazanymi wczoraj predatorami, które bardzo przypadły mi do gustu. W komentarzach, tu i na FB, przewija się opinia, że nie są to najpiękniejsze modele, mi jednak odpowiada ich oldskulowy czar. Nie inaczej jest i z transporterami rhino. To plastikowe modele, jeszcze z gry "Space Marine". Malowane nieco odmiennie niż wcześniej pokazywane pojazdy tego samego typu w barwach wybranego przeze mnie legionu - zastosowałem wash olejny, zamiast Devlan Mud czy jego obecnego odpowiednika. W rezultacie pojazdy są znacznie, znacznie jaśniejsze. Różnica jest dość widoczna, kiedy modele stoją koło siebie, jednak - jako że stawiam na wygląd oddziałów w boju, a nie w koszarach - nie będę tego poprawiał.
My brother challenged me with his latest paintings, so I accepted this, of course. Additionally, I wanted to paint something for our Epic 30K project since seeing his predators, which were shown on the blog yesterday. Some people think that those old models are rather crude, but to be honest, I like their old school look. Things look no different with rhino transports. Models are taken from "Space Marine" game, which was released more then 20 years ago. Painting itself is a little different then on my first APCs - I washed them with lighter oil wash, not Devlan Mud or current counterpart. Final effect is much lighter look. The difference is very visible once old and new models are standing next to each other but, as I want to achieve dirty and ragtag appearance of battlefield units, not parade ground look, I will definitely leave them as they are now.
Bardzo ładne, jak zwykle! :)
OdpowiedzUsuńKiedy bitwa? ;)
Dzięki... Ciężko powiedzieć, na razie siły zbyt małe. Choć może jakieś malutkie starcie... pogadam z bratem:)
OdpowiedzUsuń