czwartek, 20 lutego 2014

Ostatni berzerker | The last berzerker


Trzynasty i ostatni z oddziału berzerkerów Czarnego Legionu. To chyba jeden z najdłużej malowanych przeze mnie oddziałów - od początku do końca ponad dziesięć lat. Oczywiście, jakieś koło dziewięciu z nich nic nie robiłem przy tym oddziałku. A sama figurka... Malowana już po sklejeniu, co przyprawiło mi parę kolejnych siwych włosów, nie przemyślałem bowiem zanadto pozy... Zdecydowanie nie ułatwiała malowania. Czaszki na pancerzu potraktowałem mocno ulgowo - nie bawiłem się w naturalne kolory kości, postanowiłem pomalować je mocno kontrastowo w kolorach jasnych szarości.

Thirteenth and last of the berzerkers of my Black Legion. This unit, as a whole, was one of my longest painting projects I think, running from the start to the end for about ten years. Of course, I didn't put a brush to berzerkers at all for about nine of these years...

Miniature was painted after being built, which certainly made my head a little more grey because some parts of the figure were extremaly hard to paint. Skulls on armour are painted in a strongly contrasting dark and light greys, not in my usual natural bone colors.







3 komentarze:

  1. Bardzo fajny. Szczególnie podoba mi się hełm i czerwony naramiennik - super. Gratulacje:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratulacje za wytrwałość! Podoba mi się kolorystyka.

    OdpowiedzUsuń
  3. Całe malowanie jest genialne, a na osobną pochwałę zasługuje samo dobranie kolorów. Gratulacje, Inkubie. ;)

    OdpowiedzUsuń

Z wielką przyjemnością czytam zawsze wszystkie komentarze - pozytywne i negatywne, choć co do tych ostatnich wolałbym, by były merytoryczne. Zostaw ślad swojej obecności komentując lub dodając blog do listy obserwowanych.

I always read all comments with great pleasure - both positive and negative ones. Speaking about negatives - please be constructive and let me improve my blog. Comment or follow my blog.