Pierwszy z drugiej szóstki rangerów produkcji braci Perrych z okresu amerykańskiej wojny o niepodległość. Rozpoczęty kilka tygodni temu, z przyczyn losowych dokończony dopiero teraz. Cała szóstka to fajne wzory, ten jest jednym z tych, które podobają mi się najbardziej, pewnie z powodu sakwy na plecach. Gdyby tylko broń była lepsza, zniósłbym nawet niespecjalnie dobrze zrobioną twarz. Choć - pochwalę się trochę - uważam, że i tak akurat facjata wyszła całkiem, całkiem, spędziłem nad nią sporo czasu...
Miniaturka malowana, rzecz jasna, na zamówienie, jako uzupełnienie pokazywanych wcześniej figurek tego producenta z wspomnianego okresu.
Miniaturka malowana, rzecz jasna, na zamówienie, jako uzupełnienie pokazywanych wcześniej figurek tego producenta z wspomnianego okresu.
First of the second batch of six Rangers from the American War of Independence sculpted by Perry brothers. Actually, all six of them were started few weeks ago but due to unexpected delays I was able to finish them now. All six of them are really nice miniatures and this one has great bag on the back, a joy to paint. If only rifle would be better sculpted... Face is rather crude too but I tried hard to paint it in a natural looking finish. It took a long time I may add...
Miniature was commissioned of course, it is a part of larger AWI force which was already shown on the blog.
Your ranger really turned out great. Too bad about the rifle though, it is a bit off.
OdpowiedzUsuńNice colors!
OdpowiedzUsuń