W minioną niedzielę miałem okazję przejrzeć stare pudła z różnymi rzeczami związanymi z hobby. W jednym z praktycznie zapomnianych pudełek znalazłem pozostałości moich najstarszych "prawdziwych" terenów. "Prawdziwych", bo nie z papieru - od samego początku niespecjalnie podobały mi się tekturowe dodatki, którymi raczył nas, wtedy mój jedyny, wydawca. Na zdjęciu obok widać zbliżenie na żywopłot wykonany z wargamingowego materiału marzeń - grubych, zielonych ściereczek do zmywania. Do dziś moje oko czujnie przegląda półki odpowiednich sklepów, w poszukiwaniu takich - wyłącznie zielonych - akcesoriów (pokazuję je obok początku angielskiej wersji notki). Żywopłot wykonałem kierując się chyba jakimś poradnikiem, wygrzebanym w którymś z bardzo starych "White Dwarfów". W sumie, przy lekkim przymknięciu oka, broni się do dziś. Miałem ich sporo więcej ale do dziś przetrwały tylko te trzy widoczne na fotografii. Kolejne zdjęcie pokazuje pozostałości mojej kolekcji murków. Wykonanie banalnie proste, a efekt chyba byłby całkiem przyzwoity, gdybym je odpowiednio postarzył i zrobił troszkę mniej bajkowe, a bardziej realistyczne. A na ostatnim zdjęciu widać komercyjne żywopłoty, dokładnie takie, jakie widywało się wtedy - na początku lat 90. minionego wieku - na zdjęciach w "Białym Krasnalu". Ech, to były wtedy prawdziwe rarytasy...
Zastanawiam się, czy nie napisać poradników pokazujących jak zrobić takie proste elementy terenu...

I wonder... should I write some tutorials about building such simple terrain?
Te ścierczki do 15mm pasują idealnie, zrobiłem z nich kilka takich żywopłotów
OdpowiedzUsuńIm mniejsze figurki, tym lepiej wyglądają, wiadomo. Choć do 6 mm już mogą być chyba za grube.
OdpowiedzUsuńprzydałby się taki poradnik :)
OdpowiedzUsuńPoproszę poradnik. :P
OdpowiedzUsuńBędzie w przyszłym tygodniu, jeśli czas pozwoli.
OdpowiedzUsuń