Ciut później, niż w zwyczajowy już dla bloga wtorek, Mormeg pokazuje, co tam ostatnio wydłubał w projekcie Epic 30K.
Inkub
Jakiś czas temu malując kolejnych World Eaters do epica uznałem, że:
1) malowanie piechoty do epica w kolorze białym jest jednak czasochłonne,
2) Imperial Fists jakoś na horyzoncie się nie pojawiają, a przynajmniej w znaczącej liczbie,
3) pomyślałem, że czas najwyższy w związku z tym pomalować coś nowego, a że niedawno przeczytałem świetne opowiadanie The Laurel of Defiance przemknęła mi przez myśl ochota pomalowania oddziału Ultramarines.
4) Myśl, jak to myśl - wpadła i wypadła. No może nie do końca, bo jednak coś zostało. Ultramarines się pojawią, na pewno, ale jako przeciwnicy połączonych sił World Eaters i Word Bearers. W ten sposób na moim stole wylądowały cztery standy piechoty w pancerzach MK VI - których w miarę szybko pomalowałem w barwach XVII Legionu jako część Vakrah Jal. Zdecydowałem się też na użycie kwadratowych podstawek. Umieszczone w slotach figurki Astartes sprawiają wrażenie, przynajmniej na mnie, jakby stali w szeregach. Na pierwszy rzut oka, poza kolorem zbroi, podkreśla to różnice charakteru XII i XVII Legionów. Pomysł zaczerpnąłem oczywiście od Dembskiego-Bowdena i jego kapitalnego opisu na kartach Betreyera przygotowań na pokładzie Conquerora do desantu na Armaturę.
Shadow Crusade has begun...
On a different day then customary Tuesday, Mormeg shows his latest Epic 30K creations.
Inkub
Some time ago, during painting of further World Eaters for Epic, I came to the conclusion, that:
1) Painting epic infantry in whites is very time consuming,
2) Imperial Fists are nowhere to be seen, at least in substantial numbers,
3) it is time to painting something new - and with great The Laurel of Defiance story lately read, I thought about painting Ultramarines unit.
4) But you know - thought is just a thought. It came and it is gone. Well, maybe not that entirely gone. Ultramarines will be painted, that's sure but as opponents to joint forces of World Eaters and Word Bearers. So, this is the story behind those four stands of MK VI armoured infantry. They were paint reasonably fast in colours of XVII Legion as a part of Vakrah Jal. I decided to use square bases to further differentiate them from unruly World Eaters, as I think that square bases look more uniformed and infantry looks more "ranked". The idea came, of course, from Dembski-Bowden and his brilliant description of preparations on board of Conqueror for a drop on Armatura (Betrayer novel).
Shadow Crusade has begun...
Wow - really cool and in 6mm?!
OdpowiedzUsuńThe legion badges on the shoulders are amazing
OdpowiedzUsuń