piątek, 15 kwietnia 2011

I jeszcze raz | One more time

Czwarta wariacja na temat dipu, Imperium i strzelców. Wygląda, jak dla mnie, fajnie i z pewnością maluje się sporo szybciej od metody standardowej. Oczywiście, nadal można dopieszczać figurkę na różne sposoby - ile, to już zależy od własnego widzimisię. W każdym razie uważam, że nawet przy moim żałosnym tempie malowania, całkiem realne jest złożenie w relatywnie niedługim czasie sporej armii w skali 28 mm. A tak swoją drogą, to ci strzelcy chyba nie byliby bardzo nie na miejscu jako część hiszpańskiej konkwisty w Nowym Świecie?

Fourth variation on dip, Empire and handgunners theme. It looks cool, at least for myself, and certainly paints a lot faster then in a usual way. One can still highlight it and improve much but exactly how much it is just a matter of personal taste. Anyway, I think that even really slow painter - as I am - can paint quite a large 28 mm army in relatively short time. By the way - is it only my impression or these Empire handgunners would look ok as a part of Spanish conquista in a New World?


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Z wielką przyjemnością czytam zawsze wszystkie komentarze - pozytywne i negatywne, choć co do tych ostatnich wolałbym, by były merytoryczne. Zostaw ślad swojej obecności komentując lub dodając blog do listy obserwowanych.

I always read all comments with great pleasure - both positive and negative ones. Speaking about negatives - please be constructive and let me improve my blog. Comment or follow my blog.