Strony

wtorek, 15 grudnia 2015

Ostatni z czwórki | The last of the four

Po takim tytule nikogo chyba już nie zdziwi, że dzisiejsza figurka to ostatni z czwórki łuczników Gondoru, pomalowanych w ostatnich tygodniach przez Mormega. Dzieli z nimi praktycznie wszystko - od wad i zalet rzeźby, po sposób malowania. Trochę żałuję (ale tylko trochę), że nie zrobiłem im zdjęć wykorzystując mój świąteczny prezent... No cóż, Wigilia dopiero za parę dni. Ciekawe, czy nowy sprzęt zmieni choć trochę na lepsze fotografie na blogu. Mam nadzieję, że tak.

With such a title noone will be suprised that today's miniature is the last of the four Gondorian archers recently painted by my brother Mormeg. It shares everything with previously shown miniatures from this batch - quality of the sculpt, painting, etc. I wish (but just a little), that Christmas is still few days off, as I think quality of the photos will be higher with the gift I will find in my socket, and those soldiers clad in shining armour are really difficult to be properly shown...







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Z wielką przyjemnością czytam zawsze wszystkie komentarze - pozytywne i negatywne, choć co do tych ostatnich wolałbym, by były merytoryczne. Zostaw ślad swojej obecności komentując lub dodając blog do listy obserwowanych.

I always read all comments with great pleasure - both positive and negative ones. Speaking about negatives - please be constructive and let me improve my blog. Comment or follow my blog.