Wojna w miniaturze | War in miniature

  "> Kilka dni temu dotarła do mnie przesyłka z Anglii od mojego przyjaciela Wojtka z bardzo cenną zawartością- Wojtek systematyczni...

  Stało się, z malarza i gracza stałem się kolekcjonerem. Tym razem krasnoludy Najpierw przyszło to: A dziś to: Wszystko znacznie wcześniej ...

Tuż przed udarem malowałem opisywanego dawno. dawno temu- wighta- chorążego z Forge World otrzymanego niegdyś od brata . Tak się złożyło, ż...

 Miało być dziś, ale nie będzie , bo jestem zbyt zmęczony. Porządne podsumowanie zapewne jutro - jeśli dam radę:)

Osiem lat- niecałe, ale blisko. W życiu nie sądziłem, kiedy zaczynałem FKB , skopiowany od nieodżałowanego Borejki, że przetrwa tyle czasu ...

dokładnie pół roku temu, 19 grudnia, przydarzyło mi się coś, czego nikomu nieżyczę cięż ki udar niedokrwienny,ze szpitala wyszedłem wyszed...

Udało się. Najpierw myślałem, że będzie to bułka z masłem. W końcu szybko maluje figurki, więc co mogłoby pójść nie tak? Potem dopiero, p...

Nie jest martwym to, co może spoczywać przez wieki... Tyle w temacie milczenia na blogu, spowodowanego malarskim blokiem. By choć trochę...

Na własne potrzeby nazwę Grimghast Reaper będę tłumaczył zapewne jako Makabryczny Żniwiarz. Nie jest to tłumaczenie dokładne, ale zważyw...

Jakoś ostatnio mało działam na blogu, ale to nie znaczy, że zapanował figurkowy zastój. Kończę ostatnich dwanaście figurek potrzebnych d...

Dziś dużo krócej niż kiedyś czeka się teraz na potrzebne i pożądane figurki. Pamiętam czasy, gdy z wiszących na ścianach różnych warszaws...

Grupka warlordów, pragnących walczyć o chwałę i dominację w Nowym Świecie zwiększyła się - do naszej zabawy przystąpił Jed, który będzie ...