Strony

poniedziałek, 27 czerwca 2011

Szeroki uśmiech | Wide grin

Ani się obejrzałem, a wkroczyłem w trzecią setkę postów na blogu... Szybko zleciał ten rok, jeden z bardziej owocnych pod względem malowania w całej mojej historii figurkowej. Ale... wracajmy ad rem... A naszą dzisiejszą "rem" jest ten oto, widoczny obok, miły jegomość o szerokim, szczerym uśmiechu. Zdaje się wprost zapraszać do tańca, ma nawet tanecznie uniesioną lewą stópkę. A siekierka? No, przecież zawsze może przyjść ktoś z sąsiedniej wsi, prawda? Wtedy warto mieć pod ręką jakiś argument.
Przy piątej piątce oddziału zombie zmieniłem schemat malowania, żeby uniknąć zbyt dużej monotonii kolorystycznej. Jako podstawowy kolor skóry, zamiast Rotting Flesh, tym razem użyłem Space Wolves Grey, na który położyłem mocno rozwodniony (ok. 1 kropla washu na 4 krople wody) Purple Wash (obecnie bardzo podobny wash nosi nazwę Hormagaunt Purple). Rozjaśnienia skóry to czysty Space Wolves Grey, dodatkowo, w najbardziej wypukłych miejscach pociągnięty jeszcze miksem SWG i białego. Pozostałe elementy zombiego bez zmian. Oczywiście, jak wszyscy koledzy z oddziału, potraktowany jest dipem.

I didn't even notice and I crossed the threshold of 300 notes on the blog. Last year certainly passed really fast for me, and it was one of the most fruitious in terms of my figure painting... But... Let's talk about hero of our note. Who it is? Well, obviously some kind of jovial, wide grinning gentlemen. He seems inviting us to the dance, even his left foot seems to be dancing on his own. And axe? Well, it is certainly just in case... Some angry neighbour could come with no invitation. It is good to have some "backup" just for safety, isn't it?
I changed slightly colors on the fifth five of my zombies as I don't want to have very uniform, monotone look to it. Base skin color was changed from Rotting Flesh to Space Wolves Grey washed with very thinned (in about 1 to 4 ratio) Purple Wash (current equivalent is Hormagaunt Purple I think). Skin was then highlighted with pure Space Wolves Grey and then some parts were highlighted even more with mix of SWG and white. All other areas of this zombie were painted in exactly the same way as previous miniatures. And, of course, it is dipped too.


2 komentarze:

  1. Fajny ludek. Jakby fotka wieksza i bardziej wyostrzona?

    OdpowiedzUsuń
  2. Fotka faktycznie większa, od jakiegoś czasu eksperymentuję trochę z innymi ustawieniami programu graficznego, inaczej robię zmianę rozdzielczości. Ostrości nie zwiększam, może się wydawać lepsza ponieważ fotka jest mniej prztworzona. Mam wrażenie, że teraz jest trochę lepiej niż wcześniej, za bardzo chyba zmniejszałem niektóre foty.

    OdpowiedzUsuń

Z wielką przyjemnością czytam zawsze wszystkie komentarze - pozytywne i negatywne, choć co do tych ostatnich wolałbym, by były merytoryczne. Zostaw ślad swojej obecności komentując lub dodając blog do listy obserwowanych.

I always read all comments with great pleasure - both positive and negative ones. Speaking about negatives - please be constructive and let me improve my blog. Comment or follow my blog.