Strony

środa, 31 lipca 2013

Modyfikacja szafki na figurki | Modify your glass cabinet for miniatures

Parę dni temu przeglądając w sieci zdjęcia pokojów innych graczy, zauważyłem że najbardziej popularnym meblem, przewijającym się na zdecydowanej większości fotek, jest witrynka firmy Ikea nosząca nazwę "Detolf". Nic w tym dziwnego - jest relatywnie tania, polecana przez spore grono użytkowników. Tak się składa, że i ja jestem posiadaczem takiej szafeczki. Moja jednak, w przeciwieństwie do chyba wszystkich tych, które widziałem w Internecie, jest lekko zmodyfikowana.

Od samego początku, jeszcze przed kupnem witrynki, niespecjalnie podobało mi się szerokie rozstawienie półek. Niestety, konstrukcja szafki nie pozwala na samodzielne ustalenie odległości między półeczkami - standardowo mają one około 40 cm. W sam raz, jeśli ktoś pokazuje porcelanowe cacuszka, sporo za dużo dla figurek i modeli. Najprostszym rozwiązaniem jest kupno "mostków" z akrylu, które pozwolą podnieść choć część naszej kolekcji. Rozwiązanie to ma jednak sporo wad - przede wszystkim trudno jest wkładać i wyjmować figurki spod tego mostka - lekkiego i podatnego wskutek tego na przesunięcia, co może doprowadzić do uszkodzenia stojących na nim figurek. Osobiście odrzuciłem je z miejsca - mostki może i są fajne, ale - dla mnie - wyłącznie dla lepszego eksponowania niektórych prac.

Głównym elementem konstrukcji tej witryny nie są, jak można by się spodziewać, szklane ścianki, tylko system metalowych prętów o średnicy ok 5 mm, tworzących wewnętrzne, niezbyt rzucającące się w oczy rusztowanie, na którym oparte są wewnętrzne szklane półeczki. Szklane ściany są tylko uzupełnieniem tej kratownicy. Postnowiłem uzupełnić swoją wystawkę o trzy dodatkowe szklane półeczki. Kupiłem je, po prostu, u szklarza. Zaniosłem jedną z oryginalnych półek na wzór a wieczorem miałem już trzy dodatkowe, niemal identyczne z oryginalnymi półeczki. Niemal - bo zwiększyłem o centymetr głębokość półek, by mogła trzymać się na nowych mocowaniach. Trzy półki zaś dlatego, bo stwierdziłem, że jedną z przestrzeni zostawię bez zmian - przyda się na większe modele.

Dodatkowe półki umocowałem na prętach nośnych korzystając z zacisków do lin, kupionych w Castoramie - widać je na zdjęciach. Kupując je, trzeba pamiętać, by wybrać takie, które nie tylko obejmą pręty, lecz także zmieszczą się w przerwie między prętem a szklaną ścianką. Średnica wewnętrzna zacisków powinna być odrobinę większa niż 5 mm (moje mają, zdaje się, 6 mm), natomiast szerokość zacisków w moim przypadk jest równa 22 mm. Mieszczą się niemal na styk. 

Dodatkowe półki spisują się świetnie - niewielkim kosztem udało mi się niemal podwoić ilość miejsca, gdzie mogę prezentować swoje zabawki.

Few days ago as I was browsing through the photos of other player's "caves", I noticed that there is one common furniture present on most of the pictures - small IKEA made glass cabinet "Detolf". Well, it is no suprise really, as this exact cabinet is frequently mentioned as affordable and good for our purposes - showing miniatures. I do have such a cabinet myself. Only one as I don't have a space for another one or two but mine is slightly different as I modified it.

Since the very beginning, even before I bought this cabinet, I didn't like that shelves are being so far from each other. It is great if one is putting there some china but is is waste of precious space for miniatures. The simplest solution is to use some acrylic stands for some miniatures. But this is actually bad solution - such stands are very light and easily moved, which makes putting miniatures under them and taking them out a potentially dangerous. Figures may be knocked over and damaged. Personally I don't like my miniatures being damaged so I rejected this solution.

This cabinet is supported by internal metal rods, not glass panels. Rods are about 5 mm thick, they make kind of internal grate, supporting glass shelves. Glass panels are just external surfaces. I decided to make another three shelves, mounted between original ones. I took one of the original shelves to the glass cutter and shortly thereafter I have had three more - having almost the same dimensions and thickness of the original shelf. Almost - original shelves are 28,5 x 38 cm, new ones are 29,5 x 38 cm. It was necessary to make them slightly deeper to mount them in new positions. Lowermost original shelf is left as it was originally - larger space there may be used for putting there really large models.

Additional shelves are mounted to the metal rods with metal wire clamps bought in home depot store. It is important to choose the right kind of clamps - with internal space big enough to put it around the metal rod and with total width allowing it to be mounted between glass side of the cabinet and wire. Mine clamps have 6 mm wide opening and metal caps are 22 mm wide. They fit almost perfectly (they are just a little bit on a big side, so some of them had to be mounted diagonally ). 

Additional shelves are great - I managed to almost double my shelf space for suprisingly small additional price. Do it:)





7 komentarzy:

  1. Naprawdę fajna sprawa ! Szkoda ,że nie mam u siebie miejsca na tego typu mebel. niestety moja , skromna liczebnie kolekcja figurek, znajduje się w pudełkach po cukierkach:).

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja żałuję, że nie mam więcej miejsca w swoim pokoiku, więcej takich szafeczek nie zmieści mi się ze względu na spadzisty sufit. A wewnątrz jest tylko mała część pomalowanych figurek, większość tak samo w pudłach:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Sam się zastanawiałem jak zagęścić półki, ale ostatecznie odłożyłem to na później i czasowo wstawiłem 3 poziomowe ekspozytory z Plexi.

    Efekt jest taki, że pewnie zostaną na dłuże, bo wyglądają świetnie. Zgadzam się, że wyciąganie figurek spod nich jest kłopotliwe, ale jeśli figurki głównie stoją i nie wyciąga się ich za często, to ekspozytory wyglądają dużo lepiej.

    Dzięki nim zamiast pstrokatej masy figurek (co oczywiście np. w WFB może być zamierzonym efektem), można je sensownie podzielić i wyeksponować. Przykładowo piechota na półce, bohaterowie na ekspozytorze.

    Zdecydowanym plusem półek natomiast jest to, że można uzyskać 2gie tyle miejsca.

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny patent - nie kupiłem tej witrynki głównie z powodu małej ilości półeczek. Nie widziałem jej na żywo, a to co tu pokazano sprawia, że ponownie się nimi zainteresuję.

    OdpowiedzUsuń
  5. @DungeonDelver - u mnie figurki są często ruszane, choćby do dostawienia nowych stąd takie ekspozytory niespecjalnie mi by się sprawdzały. Co, rzecz jasna, nie oznacza, że nie mają zastosowania. Myślałem o takich niezbyt wysokich, które pozwoliłyby mi się wstawić dodatkowo między moje półeczki - w sam raz na armie do DBA w 15 mm.
    @Bler - zainteresuj się - moim zdaniem zdecydowanie warto.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja niestety na malowanie mam mało czasu a na granie jeszcze mniej, więc figurki nie są zbyt często ruszane. Ale nawet przy wyjmowaniu codziennym do gry, pod ekspozytory można wstawić te rzadziej używane.

      Generalnie skłaniał się jednak będę do jakiegoś miksu ekspozytorów i dodatkowych półek, ale zanim to to nastąpi muszę skończyć zapełniać miejsce, które zostało :)

      Usuń

Z wielką przyjemnością czytam zawsze wszystkie komentarze - pozytywne i negatywne, choć co do tych ostatnich wolałbym, by były merytoryczne. Zostaw ślad swojej obecności komentując lub dodając blog do listy obserwowanych.

I always read all comments with great pleasure - both positive and negative ones. Speaking about negatives - please be constructive and let me improve my blog. Comment or follow my blog.