Po sobotniej wstępnej rozgrywce w WFB wieczorem nie mogłem się oprzeć popracowaniu nad parą dawno rozpoczętych, starych ghuli Citadeli. Machnąłem im wtedy kolor bazowy, podmalowałem cienie, a wczoraj porobiłem rozjaśnienia, szczegóły. Na pierwszy ogień do pokazania idzie jakiś smakosz, niosący sobie przekąskę w łapce. A może to broń ręczna (nożna)? Stary, śmieszny wzór, przypominający trochę ówczesne gobliny Games Workshop, podejrzewam że rzeźbiarzem mógł być Kev Adams. Malowanie to Gretchin Green z linii Foundation, na co położony został miejscami cień w postaci rozwodnionego koloru Hermagaunt Purple oraz miejscowy wash z bardzo rozwodnionego starego washa Vortex Blue oraz równie rozwodniony Magenta Ink. Rozjaśnienia to kolor podstawowy z wzrastającą domieszką Escorpena Green (Vallejo) i białego. Gdybym nie był takim leniwym malarzem, pewnie dałbym radę pomalować go w całości w ciągu jakichś dwóch godzin.
Przez jakiś czas będę zamieszczał zdjęcia tak jak w tym poście. Mam jakieś problemy z ustawieniem ostrości w swoim aparaciku, bardzo ciężko zrobić porządne zdjęcie. Liczba fotek będzie więc zmienna, jak mi się uda:) Zresztą może jest to lepszy sposób na pokazywanie tego, co paćkam farbami...
Jaki aparacik? Moze moge pomoc :)
OdpowiedzUsuńSamsung L100 albo Canon Ixus 75. Generalnie ten pierwszy ma problemy z oddaniem barw, ten drugi z oddaniem ostrosci - jak dotad. Teraz co ktores zdjecie z Samsunga tez nie jest ostre.
OdpowiedzUsuńZ samsungiem nie pomoge ale w canonie masz tryb macro i nim bym sie pobawil. Przydalby sie tez jakis maly statyw - chociazby http://techplanet.pl/prodimages/69435/fd.jpg wtedy z samowyzwalaczem robisz i masz pewnosc, ze fota bedzie nieporuszona. Co do balansu bieli - w zaleznosci czym oswietlasz figurki - masz tam jednak tryb reczny, wiec biala kartka i ustawiasz balans do danego swiatla, sprobuj tez zmienic tlo :)
OdpowiedzUsuńOj, a juz myslalem ze jestes jakims magikiem od ustawien;) Te rzeczy to podstawa, uzywam ich od samego poczatku, lacznie z eksperymentowaniem z ustawianiem przeslon, czasu naswietlania itd.
OdpowiedzUsuńMam po prostu wrazenie, ze od jakiegos czasu aparat przestal dobrze ostrzyc. Kiedys nie bylo z tym problemu, obecnie co trzecie, czwarte zdjecie jest ostre. Oczywiscie z odpowiednimi ustawieniami:)
A nie upadl Ci? Probowales na ustawieniach manualnych? Kompakty tak czasem maja, ze w ostatniej chwili gubia ostrosc - dlatego ja zawsze uzywalem statywu ;)
OdpowiedzUsuńNiee, nie upadl i korzystam ze statywu. I z samowyzwalacza. Ot, jeszcze jedna z zagadek wszechswiata;)
OdpowiedzUsuńNo to sie poddaje, musialbym zobaczyc moze. Jedyne co mi przychodzi do glowy to to, ze przed samym zrobieniem zdjecia aparat zmienia ostrosc :(
OdpowiedzUsuńAle to gdybanie. A moze masz mozliowsc pozyczenia od kogos innego aparatu?