Strony

poniedziałek, 25 lipca 2011

Śmierć sługom fałszywego Imperatora! | Death to the servants of the false Emperor!

Ostatnia figurka Czarnego Legionu, jaką pomalowałem kilka lat temu, i która wejdzie w skład powstającej armii. Pisałem o niej i pokazywałem już ją rok temu, teraz troszkę ją odnowiłem. Pobawiłem się cieniowaniej pancerza - niestety, czarny to wyjątkowo niewdzięczny kolor. Nie przepadam za robieniem ostrych kontrastów, błyszczących krawędzi, itd., stąd delikatne cieniowanie - może nieco bardziej realistyczne, choć, rzecz jasna, nie tak widowiskowe jak zrobienie mocno skontrastowanych krawędzi czy kresek przy brzegach płyt. Odnowiłem pistolet, poprawiłem tu i ówdzie złocenia i drobne szczegóły, dorobiłem też, oczywiście, samą podstawkę. Wszystkie kolejne modele do Czarnego Legionu będą już malowane od podstaw, mam nadzieję że choć trochę lepiej.
I jeszcze słówko o samym modelu - to delikatnie skonwertowany jeździec starego juggernauta. Podoba mi się, w jaki sposób biegnie w kierunku wroga, wrzeszcząc na wyznawców Trupiego Imperatora.
Zmieniłem nieco sposób fotografowania modeli, inaczej ustawiona jest jasność obrazu i przesłona. Zmienione jest też tło. Jest lepiej czy to tylko moje myślenie życzeniowe?

Last miniature of Black Legion painted few years ago, which will be drafted into freshly painted army. I wrote about it a year ago, it is a little tided up and refreshed now. I toyed with highlights on the armour - black, unfortunately, is one of the hardest colors to highlight. I don't like very sharp contrasts, glowing edges, etc, thus my delicate shadows and highlights. It is a little more realistic, maybe, but - of course - doesn't look as good as very highly contrasted edges of the armour or light lines painted close to the edges of the armor plates.
I painted anew some parts of the pistol, golden ornaments were retouched here and there, base itself, of course, was completed. All next models of Black Legion will be new so I hope painting will be a little better too.
And few more words about model itself - it is slightly converted rider of the old juggernaut. I like the way how it turned out, running to the enemy, screaming at the Corpse-Emperor believers.
I changed a little the way how I make photos. Brightness and aperture are changed. Background is different too. Is it better or it is just my wishful thinking?



1 komentarz:

  1. Ładne cieniowanie choć ja akurat delikatnie zaznaczam jedynie krawędzie płyt. Nie mam umiejętności by cieniować czarny.

    OdpowiedzUsuń

Z wielką przyjemnością czytam zawsze wszystkie komentarze - pozytywne i negatywne, choć co do tych ostatnich wolałbym, by były merytoryczne. Zostaw ślad swojej obecności komentując lub dodając blog do listy obserwowanych.

I always read all comments with great pleasure - both positive and negative ones. Speaking about negatives - please be constructive and let me improve my blog. Comment or follow my blog.